Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

Mieszkanie zalane przez sąsiada - co robić?

Anna Serafin
Komentarze

Zalanie mieszkania przez sąsiada często wywołuje szkody sięgające kilkunastu tysięcy złotych. Aby więc nie płacić za remont z własnej kieszeni, trzeba działać szybko i precyzyjnie udokumentować usterki. Dzięki temu będzie możliwa wypłata odszkodowania. Podpowiadamy, co krok po kroku zrobić, gdy sąsiad zaleje nam mieszkanie.

Z tego artykułu dowiesz się:

Kiedy widzimy mokrą plamę na suficie, a na podłodze kałużę, nie ma czasu na zbyt długie analizowanie sytuacji i szukanie informacji, co w tej sytuacji zrobić. Dlatego warto już wcześniej przygotować sobie plan działania.

Zalanie mieszkania – od czego zacząć?

Przy zalaniu mieszkania kluczowe jest szybkie działanie - zebranie wody, zamknięcie zaworów, a także dokumentowanie szkód. Jest to niezbędne do późniejszego uzyskania odszkodowania.

W przypadku zalania szkody powiększają się wraz z upływającym czasem, dlatego trzeba działać szybko, by ograniczyć skutki działania, czyli podstawić miskę pod cieknący sufit i zamknąć zawory z wodą. Na początku najlepiej jak najszybciej wykonać zdjęcia i chociaż pobieżnie opisać co się stało, aby móc później odpowiednio udokumentować zniszczenia.

Będzie to podstawą do późniejszej wypłaty odszkodowania. Jest to o tyle istotne, że gdy od razu zaczniemy sprzątać czy przestawiać rzeczy, to możemy sprawić, że szkody będą wydawały się mniejsze niż są w rzeczywistości.

Co zrobić, gdy sąsiad zaleje nasze mieszkanie?

Po zalaniu mieszkania należy ustalić przyczynę (najczęściej z sąsiadem z wyższego piętra), wezwać zarządcę budynku do zakręcenia zaworów, a następnie sporządzić wspólnie protokół strat i zabrać się za sprzątanie oraz osuszanie mieszkania.

Gdy już udokumentujemy szkody, trzeba spróbować ustalić przyczynę zalania, czyli jak najszybciej odwiedzić sąsiada z góry, bo to w jego mieszkaniu najczęściej znajduje się powód tej sytuacji.

Później należy wspólnie wezwać zarządcę budynku, aby zakręcić zawory w celu ograniczenia wypływu wody. Następnie trzeba wrócić do swojego mieszkania wraz z sąsiadem, z którego mieszkania leciała woda oraz z przedstawicielem spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej i sporządzić protokół strat, o którego przygotowaniu piszemy w dalszej części tekstu.

Na koniec można zabrać się za doprowadzenie mieszkania do porządku, czyli usunięcie wody, zabezpieczenie sprzętów i wstępne osuszanie. Jeżeli straty są duże, można wezwać na miejsce straż pożarną lub policję.

Co zrobić, gdy sąsiad zaleje mieszkanie, które najmujemy?

W razie zalania najmowanego mieszkania należy szybko zminimalizować szkody, dokumentować je, skontaktować się z sąsiadem oraz powiadomić zarządcę i właściciela mieszkania.

Jeśli do zalania doszło w mieszkaniu, które najmujemy, również trzeba przystąpić do szybkiego ograniczenia skutków zalania, udokumentowania szkód oraz pójść do sąsiada z góry, aby ustalić przyczynę awarii. Aby nie powiększać strat, należy również zawiadomić zarządcę budynku, po to, aby zakręcił zawory.

Później niezwłocznie trzeba skontaktować się z właścicielem mieszkania, poinformować o zaistniałej sytuacji i nakłonić do jak najszybszego przyjazdu na miejsce. To w gestii właściciela jest bowiem staranie się o wypłatę odszkodowania.

Jakie są najczęstsze przyczyny zalania mieszkania?

W przypadku zalania mieszkania, winny może być sąsiad, ale również spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa, jeśli uszkodzeniu uległy rury wodne lub kanalizacyjne z powodu braku kontroli lub błędów montażowych dewelopera.

Wydaje się, że zalanie mieszkania zawsze jest winą sąsiada z góry. Nawet jeśli woda wypływa z jego mieszkania, to nie w każdym przypadku tak jest. Winny jest sąsiad, jeśli z powodu jego niedopatrzenia (np. pozostawionego otwartego okna podczas burzy czy śnieżycy) albo posiadanych przez niego sprzętów (np. awaria pralki czy rur poziomych) woda zaczęła cieknąć.

Jeżeli zaś uszkodzeniu ulegną rury wodne lub kanalizacyjne, które biegną w pionie, to wina leży po stronie spółdzielni lub wspólnoty, gdy nie przeprowadziła okresowych kontroli albo dewelopera, gdy instalacja wodno-kanalizacyjna nie została zamontowana prawidłowo na etapie budowy.

Jak ustalić winnego zalaniu mieszkania?

Do ustalenia winnego zalania mieszkania służą oględziny u sąsiada z ewentualną pomocą zarządcy czy hydraulika.

Aby ustalić winnego zalaniu, najczęściej wystarczą oględziny mieszkania sąsiada, które pozwolą znaleźć źródło wypływu wody. Gdy mamy z tym problem, najlepiej wezwać na pomoc zarządcę budynku albo hydraulika. Ustalenie winowajcy będzie potrzebne nam po to, aby sporządzić protokół zalania, który będzie podstawą do wypłaty odszkodowania.

Jakie szkody powoduje zalanie przez sąsiada i jak je udokumentować?

Zalanie przez sąsiada często powoduje uszkodzenie ścian, podłogi, sufitu oraz sprzętów, wymagając osuszenia i napraw. Aby udokumentować szkody, sporządza się protokół z datą, opisem uszkodzeń i danymi winowajcy, dołączając zdjęcia, filmy i ewentualne notatki z interwencji służb.

Najczęściej zalanie wiąże się z zawilgoceniem ścian, podłogi i sufitu. Trzeba wtedy przeprowadzić osuszanie, aby ograniczyć możliwość powstawania grzybów i pleśni, a następnie ponownie pomalować i/lub położyć kafle.

Kiedy winna zalaniu jest awaria instalacji wodno-kanalizacyjnej, należy wtedy skuć ściany i naprawić usterkę.

Cieknąca woda może również uszkodzić sprzęty (np. pralkę w łazience). Gdy ciecz dostanie się do mechanizmu sterującego, sprzęt najczęściej trzeba wymienić.

Aby odpowiednio udokumentować straty, należy sporządzić protokół potwierdzający zalanie mieszkania.

Protokół zalania mieszkania powinien zawierać:

  • datę i prawdopodobną godzinę zalania,
  • adres zalania,
  • imię i nazwisko właściciela zalanego mieszkania,
  • dokładny opis szkód (do protokołu należy również załączyć zdjęcia lub filmy, które potwierdzą, co zostało zniszczone),
  • przyczynę zalania,
  • dane winowajcy,
  • podpisy właściciela mieszkania i zarządcy budynku.

Jeżeli na miejsce została wezwana straż pożarna lub policja, to warto również dołączyć do protokołu notatkę z interwencji.

Jak wyegzekwować odszkodowanie za zalane mieszkanie?

Aby uzyskać odszkodowanie za zalane mieszkanie, należy zgłosić szkody ubezpieczycielowi winowajcy, przedstawiając udokumentowane dowody, takie jak protokół zalania i zdjęcia. Na tej podstawie rzeczoznawca wyceni straty. Ubezpieczyciel ma 30 dni na wypłatę odszkodowania. Przy braku ubezpieczenia, najlepszym rozwiązaniem jest polubowne załatwienie sprawy.

Odpowiednie udokumentowanie szkód jest kluczowe przy staraniu się o odszkodowanie. Sprawa jest prosta, gdy sąsiad, spółdzielnia czy deweloper przyznają się do winy. Wtedy wystarczy podać do ubezpieczyciela numer polisy winowajcy. Gdy jest to osoba prywatna, odszkodowanie zostanie wypłacone z OC w życiu prywatnym.

Po zgłoszeniu szkody do ubezpieczyciela (trzeba to zrobić w ciągu kilku dni), zostanie wyznaczony rzeczoznawca, który przyjedzie do naszego mieszkania wycenić szkody. Aby mógł to zrobić, trzeba mu przedstawić protokół zalania, udostępnić filmy i zdjęcia strat oraz przygotować informacje o wartości zniszczonego sprzętu (np. na podstawie faktur za zakupy).

Po dokonaniu oględzin ubezpieczyciel ma 30 dni na wypłatę odszkodowania.

Jeżeli sąsiad nie był ubezpieczony, ale poczuwa się do winy i chce nam zrekompensować szkody, to można umówić się, że opłaci on ekipę remontową, która naprawi usterki albo przeprowadzi remont we własnym zakresie.

Jak postąpić, gdy nikt nie chce przyznać się do winy?

W sytuacji, gdy nikt nie przyznaje się do winy za zalanie mieszkania, opcjami są podjęcie działań sądowych lub skorzystanie z własnego ubezpieczenia, po czym ubezpieczyciel odzyska koszty od winnego.

Jeśli nikt nie czuje się winny zalaniu, to pozostaje nam wejść na drogę sądową w celu uzyskania należnego odszkodowania.

Możemy również awaryjnie skorzystać z własnej polisy ubezpieczeniowej, jeżeli taką posiadamy i to z niej sfinansować remont. Później nasz własny ubezpieczyciel będzie na drodze sądowej starał się o zwrot pieniędzy od winnego zalaniu.

Dowiedz się więcej:

 


Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html

Anna Serafin

Anna Serafin - Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na kierunku finanse i rachunkowość. Specjalizuje się w finansach osobistych, finansach firmowych oraz w nieruchomościach. Jej misją jest przekładanie specjalistycznego języka z aktów prawnych i dokumentów bankowych oraz tych związanych z nieruchomościami na słowa zrozumiałe dla każdego.

Zobacz także