Badanie
nastrojów

pośredników w obrocie
nieruchomościami

Sprawdź indeks nastrojów Pobierz raport

I KWARTAŁ 2025 I KWARTAŁ 2025

Organizator:

Partner merytoryczny:

Partner medialny:

Indeks nastrojów pośredników
w obrocie nieruchomościami INPON

iO indeksie

Indeks nastrojów pośredników w obrocie nieruchomościami (INPON) stanowi miarę, która ma za zadanie określić, jakie nastawienie panuje w gronie osób zajmujących się pośrednictwem w Polsce. Jest on obliczany na podstawie zebranych odpowiedzi z 4 pytań zadawanych właścicielom biur i agentom nieruchomości, odniesionych do poszczególnych segmentów rynku. INPON może przybierać wartości z przedziału [0; 100], gdzie powyżej 50 oznacza, że pośrednicy pozytywnie oceniają sytuację na rynku i w ich opinii będzie następowała poprawa. Wartość indeksu wynika z wartości poszczególnych subindeksów dla danego kwartału. Subindeksy są obliczane jako średnia arytmetyczna dla poszczególnych segmentów rynku. Badanie ankietowe przeprowadzane jest cyklicznie, co kwartał przy użyciu techniki badawczej CAWI na reprezentatywnej grupie pośredników w obrocie nieruchomościami.

Pobierz Pobierz

Pobierz Pobierz

I kw. 2024 IV kw. 2024 I kw. 2025 Zmiana
kw./kw.
Zmiana
r./r.
INPON 55.59 47.62 53.55 5.93 pkt -2.04 pkt
Kawalerki sprzedaż 60.30 50.50 56.50 6 pkt -3.8 pkt
Kawalerki najem 53.40 49.20 53.10 3.9 pkt -0.3 pkt
Mieszkania sprzedaż 59.10 47.30 54.50 7.2 pkt -4.6 pkt
Mieszkania najem 50.60 47.30 51.40 4.1 pkt 0.8 pkt
Domy sprzedaż 56.80 46.20 53.40 7.2 pkt -3.4 pkt
Działki sprzedaż 59.80 48.50 57.60 9.1 pkt -2.2 pkt
Lok. biurowe
sprzedaż i najem
47.90 43.70 46.70 3 pkt -1.2 pkt
Lok. usługowe
sprzedaż i najem
48.30 43.90 47.20 3.3 pkt -1.1 pkt

Raport
z badania
nastrojów

Pobierz raport

I KWARTAŁ 2025 I KWARTAŁ 2025
Okładka

Po I kw. 2025 r. delikatne odbicie, ale rynek nadal czeka

Po trudnym IV kwartale 2024 r., kiedy indeks nastrojów INPON spadł do poziomu 47,62 pkt, początek 2025 roku przyniósł pierwsze oznaki poprawy. W I kwartale wartość indeksu wzrosła do 53,55 pkt, co oznacza powrót powyżej granicy optymizmu. To znak, że nastroje wśród pośredników i klientów lekko się poprawiły, choć rynek wciąż działa ostrożnie. Widać więcej ruchu – kupujący wracają do przeglądania ofert, a sprzedający chętniej wystawiają nieruchomości, licząc na ożywienie. Wzrost nastrojów dotyczy wszystkich segmentów rynku – najmocniej odbiły działki budowlane, domy i większe mieszkania. Nawet lokale komercyjne, które w poprzednim kwartale miały najniższe wyniki, zanotowały poprawę. Mimo tego odbicia, rynek pozostaje w trybie wyczekiwania. Zarówno kupujący, jak i sprzedający liczą na uruchomienie zapowiadanego programu dopłat. W efekcie wiele decyzji zakupowych i sprzedażowych nadal jest odkładanych. Część klientów liczy na spadki cen, inni – na korzystniejsze warunki kredytowe. Tymczasem ceny pozostają wysokie, ale rosnąca konkurencja i wydłużony czas sprzedaży powodują, że negocjacje są coraz częstsze, szczególnie w przypadku klientów gotówkowych.

Bez impulsu nie ruszy – rynek czeka na konkrety

Choć poprawa nastrojów po I kwartale daje nadzieję, większość pośredników nie spodziewa się przełomu w najbliższych miesiącach. Rynek nadal pozostaje zależny od zewnętrznych impulsów – przede wszystkim od konkretnych decyzji rządu w sprawie programu dopłat oraz ewentualnej obniżki stóp procentowych. Bez tych bodźców trudno mówić o dynamicznym odbiciu. W prognozach na II kwartał pośrednicy wskazują, że: podaż nieruchomości nadal będzie rosnąć – coraz więcej właścicieli nie chce już dłużej czekać na idealny moment i wystawia swoje oferty, popyt pozostanie ograniczony, szczególnie wśród osób finansujących zakup kredytem, ceny mogą się lekko korygować, zwłaszcza w segmentach o dużej konkurencji i przy braku realnego zainteresowania. Prognozy mówią też o wzroście zainteresowania tańszymi i mniejszymi lokalami, co jest naturalną reakcją na trudne warunki kredytowe i wysokie koszty życia. Rynek nadal będzie działał na pół gwizdka, z dużym udziałem klientów gotówkowych i bardzo selektywnym popytem. Dopóki nie pojawi się realna zachęta do działania – zarówno po stronie kupujących, jak i sprzedających – rynek będzie funkcjonował w trybie wyczekiwania, a decyzje będą podejmowane ostrożnie i często z dużym opóźnieniem.

Opinie pośredników w obrocie nieruchomościami

Katarzyna Dobosz

KD Nieruchomości, Kraków

Po kolejnym odłożeniu w czasie programu rządowego część kupujących podjęła decyzję o zakupie, nie licząc na żadne dofinansowania i obniżki cen. Część z nich jednak czekała na korekty cen i ich mocny spadek. Można było zauważyć również, że sprzedający, którzy zawyżali wartość swoich nieruchomości, pod koniec roku już zweryfikowali ceny do bardziej realnych. W rozmowach z kupującymi można było usłyszeć, że nie będą czekać na nowy program, ponieważ to jedynie oddala ich od zakupu, a i oferty które brali pod uwagę, znikają z rynku, co powoduje, że oni sami nadal stoją w miejscu. Jeśli chodzi o kolejny nowy program rządowy, w mojej opinii limit ceny za metr mocno ograniczy nieruchomości, które będą spełniały założone warunki programu. Tu w puli będą nieruchomości w starym budownictwie, raczej do generalnego remontu. A jak wskazują statystyki, kupujący wolą mimo wszystko nowsze budownictwo, w standardzie do wejścia. Uważam, że w małych miastach może nastąpić wzrost cen do poziomu limitu programu. W większych miastach ceny utrzymają się na obecnym poziomie, a w niektórych lokalizacjach może nastąpić delikatna korekta. Warto jednak zaznaczyć, że plan nowego programu to na razie pomysły i wstępne założenia. Jak będzie wyglądała ostateczna wersja i czy w ogóle wejdzie on w życie, pokażą następne miesiące.

Pokaż więcej

Krystian Niciporuk

TUR-NIERUCHOMOŚCI, Warszawa

Obecnie na rynku widać wyraźne zainteresowanie mieszkaniami w rozsądnych cenach – takie oferty szybko znajdują nabywców. Kupujący, którzy mogą sobie pozwolić na zakup bez oczekiwania na program wsparcia, aktywnie poszukują nieruchomości. Z kolei inni odkładają decyzję, licząc na lepsze warunki kredytowe w ramach planowanego programu. Sprzedający, zwłaszcza w segmencie tańszych mieszkań, niechętnie negocjują ceny, przewidując wzrost popytu po wdrożeniu rządowych dopłat. Czy kupujący i sprzedający wstrzymują się przed transakcjami w oczekiwaniu na start programu? Tak, ale nie wszyscy. Ci, którzy mogą pozwolić sobie na zakup bez dopłat, aktywnie poszukują okazji i szybko finalizują transakcje. Natomiast część kupujących rzeczywiście wstrzymuje się, licząc na korzystniejsze warunki kredytowe. Czy ceny tańszych lokali, między innymi w mniejszych miastach, zaczną rosnąć do poziomu limitu programu? Prawdopodobnie tak. W przeszłości podobne programy prowadziły do wzrostu cen mieszkań w przedziale kwalifikującym się do dopłat. Można spodziewać się, że w mniejszych miastach oraz na obrzeżach większych aglomeracji ceny dostosują się do limitów rządowych, co może zmniejszyć dostępność tańszych lokali dla osób spoza programu.

Pokaż więcej

Artur Pluchrat

PLUCHRAT Nieruchomości, Siedlce

Na siedleckim rynku lokali mieszkalnych podaż przegoniła popyt, aczkolwiek życzeniowe stanowisko sprzedających w pierwszej kolejności i następnie gwałtowny upadek na ziemię w postaci obniżki ceny po miesiącu czasu od publikacji, dalej jest paliwem napędzającym potencjalnych kupców do czekania, negocjacji i szukania okazji w gąszczu publikowanych ofert. Tylko to nie są spadki, to są korekty wyśrubowanych cen często na podstawie wątpliwej jakości danych. Zazwyczaj wynikających z nieznajomości rynku czy też wyssanych informacji z przysłowiowego palca, typu: "Sąsiad sprzedał pół roku temu za 600k, a moje przecież nie jest gorsze i w dodatku kuchnia ładniejsza ... dlatego chcę 650k". Czy kupujący i sprzedający wstrzymują się przed transakcjami w oczekiwaniu na start programu? Tak jak przy poprzednim programie klienci gotówkowi i zdecydowani kupcy, których stać na kredyt nie czekają na ostatni gwizdek. Odbieram wrażenie, że po zapowiedzi i jednocześnie niewypału wcześniejszego programu dopłat duża część zainteresowanych zakupem osób nie chce czekać, tym bardziej jeśli ma konkretne plany. Czekają Ci, którzy albo się nie spieszą z zakupem albo nie mają wystarczającej zdolności kredytowej.

Pokaż więcej

Agnieszka Tasarz

Antares Agnieszka Tasarz, Szczecin

W przypadku rynku mieszkaniowego kupujący czekają na wprowadzenie kredytów na preferencyjnych warunkach i wstrzymują się z szukaniem nieruchomości, dodatkowo rynek spowolniły zawirowania z ogromnym wzrostem stóp w poprzednich latach. Zamieszanie w sektorze działek pod zabudowę z kolei powiązane jest z planowanym wprowadzeniem planów ogólnych, z jednej strony kupujący chcieliby już działkę nabyć, natomiast z drugiej strony może się okazać, że nie będzie się na niej można budować - w okolicy, gdzie sprzedaję najwięcej nieruchomości - działek, wprowadzany będzie plan zagospodarowania, co wpłynie na wzrost cen, ale też bezpiecznie będzie można taką działkę kupić.

Pokaż więcej

Joanna Pach

Pach Nieruchomości, Bielsko-Biała

Długo wyczekiwana stabilizacja cen, zmieniające się potrzeby nabywców mieszkań, a także wyzwania gospodarcze wpłynęły na nowe kierunki rozwoju branży nieruchomości oraz trendy inwestycyjne. Zapowiadane programy rządowe, które miały pobudzić rynek nieruchomości okazały się kolejny raz strzałem w kolano. Preferencyjny kredyt z 2% z dopłatą BGK spowodował nienaturalny i gwałtowny wzrost cen nieruchomości. Rozgrzana do czerwoności lokomotywa pędziła bez opamiętania do przodu. W oczekiwaniu na kolejną "kiełbasę wyborczą" strona popytowa postanowiła zaciągnąć hamulec i poczekać . Zdajemy sobie sprawę, że w takiej sytuacji droga hamowania jest długa, a oferty nieruchomości systematycznie przybywają na rynek. Tym samym tworzy się dysonans, który zaburzył mocno dotychczasową harmonię. Sporym rozczarowaniem stały się działania Rady Polityki Pieniężnej i utrzymująca się wysokość stóp procentowych, które mają bezpośrednie przełożenie na wysokość oprocentowania kredytów , a tym samą zdolność kredytową. Wysokie koszty prowadzenia działalności w Polsce, brak spójności przepisów, wprowadzenie dodatkowego opodatkowania pod postacią "Polskiego Ładu" spowodowały zamknięcie wielu firm lub ich restrukturyzację w celu zmniejszenia kosztów. Ma to swoje mocne przełożenie w sektorze nieruchomości komercyjnych zarówno na wynajem jak i na sprzedaż.

Pokaż więcej

Renata Wiszniewska

RAMHAUS Nieruchomości Wyceny, Chojnów

Lokalny rynek kilkunastotysięcznego miasta w zachodniej części kraju wyraźnie się obudził. Z perspektywy zastoju w IV kwartale 2024 oraz pierwszej połowie I kwartału 2025 obecnie obserwuje się wzmożoną aktywność głównie ze strony kupujących, którzy wyraźnie zaprzestali oczekiwać na start programów pomocowych ze strony państwa. Znacznie wzrosło zainteresowanie kupnem mieszkań, finansowanych w większości z kredytów bankowych oraz działek budowlanych przeznaczonych w części przypadków jako lokata kapitału. Nadal utrzymuje się przewaga popytu nad podażą w sektorze domów jednorodzinnych, których deficyt na lokalnym rynku występuje od dłuższego czasu. W sytuacji startu programu rządowego z limitami cenowymi z pewnością ceny wzrosną do poziomów takich limitów.

Pokaż więcej

Monika Pępek

PGNieruchomości, Czechowice-Dziedzice

Aktualnie na rynku nieruchomości można zaobserwować stagnację. Zaczyna przybywać ofert na sprzedaż, niestety brak chętnych na zakup. Widać, że Kupujący oczekują na tańsze finansowanie i preferencyjne warunki kredytowe. Kupujący, którzy chcieliby zakupić nieruchomość i mają wkład własny wstrzymują się z decyzją o zakupie, więcej jest oglądających, niż faktycznie kupujących. Po wejściu programu może nastąpić wzrost cen lokali i domów na rynku wtórnym. Na rynku można zaobserwować też wzrost zainteresowania małymi, energooszczędnymi domami jednorodzinnymi i coraz mniejsze zainteresowanie domami z lat 70/80 do generalnego remontu i termomodernizacji.

Pokaż więcej

Ewa Chrobrowska

Nieruchomości Residence Ewa Chrobrowska, Szczecin

Zasadniczy wpływ na zakup nieruchomości ma polityka kredytowa Państwa, a także założenia i zasady, które określają dostępność kredytu. Jeśli kredyt będzie bezpośrednio dotyczył kredytobiorcy to jak najbardziej jest realna szansa, że skorzysta z niego wielu chętnych. Natomiast jeśli kredyt będzie powiązany (a wręcz uzależniony o polityki banku) z bankiem, to część chętnych albo sama zrezygnuje albo nie spełni któregoś z kryterium. Uważam, że ta część kredytu, w której Państwo gwarantuje dopłaty powinna być wyłączona z korzyści banku (zysku). Pieniądze z dopłat kredytu będą pochodziły z Budżetu Państwa (a więc są to nasze pieniądze) i powinny wrócić tam skąd zostały przydzielone.

Pokaż więcej

  • W lewo
  • W lewo

Wszystkie
raporty

I kwartał 2025 r.

Pobierz

IV kwartał 2024 r.

Pobierz

III kwartał 2024 r.

Pobierz

II kwartał 2024 r.

Pobierz

I kwartał 2024 r.

Pobierz

IV kwartał 2023 r.

Pobierz

III kwartał 2023 r.

Pobierz

II kwartał 2023 r.

Pobierz

I kwartał 2023 r.

Pobierz

IV kwartał 2022 r.

Pobierz

III kwartał 2022 r.

Pobierz

II kwartał 2022 r.

Pobierz

I kwartał 2022 r.

Pobierz

IV kwartał 2021 r.

Pobierz

III kwartał 2021 r.

Pobierz

Masz pytania?
Zapraszamy do kontaktu