Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

Fotowoltaika na balkonie - garść ważnych informacji

Michalina Janyszek
Komentarze

Dzięki panelom fotowoltaicznym umieszczonym na balkonie możemy zasilać mieszkanie energią słoneczną. Nasłonecznione tarasy i przestrzenie balkonowe wydają się wręcz idealne dla tego rodzaju systemów. Właśnie dlatego fotowoltaika balkonowa zyskuje coraz większą popularność w Niemczech, a ostatnio również w Polsce. To nie tylko idea proekologiczna, ale i sposób na niższe rachunki za prąd. Co warto wiedzieć o fotowoltaice?

Z tego artykułu dowiesz się:

 

Fotowoltaika balkonowa - aspekty prawne

Jeśli myślimy o fotowoltaice w bloku, montaż paneli jest możliwy tylko po uzyskaniu zgody zarządcy budynku. Spółdzielnie podejmują takie decyzje na podstawie swojego statutu, wspólnoty zaś przez głosowanie mieszkańców. Wielu zarządców sprzyja idei zielonej energii i wtedy zdecydowanie łatwiej i szybciej można uzyskać niezbędne zezwolenia. Zdarza się, że pomysłem fotowoltaiki balkonowej zarażają się sąsiedzi i wydajność energetyczną podnosi cały blok. Przykłady takie można znaleźć w Warszawie, Toruniu czy na Mazurach.

Nawet najbardziej przyjazny ekologii zarządca nie zmieni jednak faktu, że istnieją wymogi formalne, które trzeba spełnić, aby zainstalować panele na balkonie. Przepisy określają wewnętrzną część balkonu jako przestrzeń prywatną, ale barierka i elewacja to już część wspólna. Stąd obowiązek konsultacji tego typu planów z zarządem spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej. Instalacja nie może też stanowić zagrożenia dla przechodniów i musi wykazywać odporność na silny wiatr oraz trudne warunki atmosferyczne. Nie powinna też szpecić budynku, a jeśli ten jest zabytkiem, to o niezbędne pozwolenia będzie niezwykle trudno. Przygotowując się do rozmowy z zarządcą o tego typu planach, warto sprawdzić, jakie rozwiązania fotowoltaiki balkonowej sprawdzają się i są popularne.

Trzeba podkreślić, że zarządca ma prawo wymagać ekspertyzy technicznej przed podjęciem decyzji o wydaniu zgody na instalację. W większości przypadków jednak nie jest to konieczne. Dwa panele słoneczne tworzące podstawowy system ważą ok. 40 kg. Nie jest to ciężar zagrażający typowemu budynkowi wielorodzinnemu. Warto jednak sprawdzić wytrzymałość elementów, na których zostaną zamontowane panele, czyli barierek czy balustrady balkonowe.

Projekt instalacji fotowoltaicznej to ważny dokument i musi być sporządzony przez osobę z odpowiednimi uprawnieniami w zakresie bezpieczeństwa budowlanego oraz instalacji elektrycznych. Sam odbiór zaś to zadanie dla licencjonowanego elektryka z doświadczeniem przy tego typu projektach. System musi podlegać też regularnym kontrolom i przeglądom technicznym.

W kontekście fotowoltaiki balkonowej bardzo ważnym pytaniem jest, czy informować miejscową elektrownię o naszej instalacji. Ponieważ omawiane rozwiązania są relatywnie nowe, poszczególni dostawcy podchodzą do tego indywidualnie. Ogólna zasada jest taka, że systemu paneli o mocy do 0,8 kWp (800 V) nie trzeba zgłaszać. O właśnie takiej wartości maksymalnej mówi Rozporządzenie Komisji UE 2016/631 z dnia 14 kwietnia 2016 r. Jeśli jednak chcemy sprzedawać nadwyżki energii do sieci, czyli działać jako tzw. prosumenci, to zamiar taki trzeba zgłosić zawsze. Jest to ważne choćby z tego względu, że aby bezpiecznie oddawać prąd do sieci potrzebny jest licznik dwukierunkowy. Po dopełnieniu formalności montuje go właśnie elektrownia. Systemów typu off gird, które są samowystarczalne i magazynują energię, zwykle nie trzeba zgłaszać.

Panele na balkonie - bezpieczna realizacja

Najważniejszym aspektem fotowoltaiki balkonowej jest bezpieczeństwo. Przeciążony system paneli może łatwo wywołać pożar. Jednym z częstych problemów przy instalacji jest brak osobnego przewodu ochronnego sieci elektrycznej. Dotyczy to głównie starszej zabudowy wielorodzinnej. Właśnie dlatego instalację nawet najprostszego systemu należy zlecić fachowej firmie. Najczęściej oferują one zestawy o mocy do 2,4 kWp. Powodzeniem cieszy się też system podłączany do gniazdka (PV plug and play) o mocy 400-800 Wp. Jak sama nazwa wskazuje, system taki po zmontowaniu podłącza się wtyczką do gniazdka, jak każdy inny sprzęt domowy. A jak to wygląda w szczegółach?

Na balustradzie możemy zamontować kilka paneli fotowoltaicznych, ograniczeniem jest tylko jej powierzchnia. W mieszkaniach znajdujących się na najwyższym piętrze panele mogą być umieszczona na daszku balkonowym. Każdy panel ma moc od 200 do 600 V. Co ważne, mogą one działać niezależnie od siebie. Wewnątrz systemu prąd jest zmieniany ze stałego w zmienny. Instalację można stworzyć na czole balkonu lub po bokach, ustawiając każdy panel pod odpowiednim kątem do słońca. Jak już wspominałam, prąd wyprodukowany w ten sposób można zużyć na własne potrzeby lub sprzedawać do sieci w ramach net-billingu.

Jak podnieść wydajność i czy to się opłaca?

W przypadku fotowoltaiki jakość oznacza wydajność, na panelach z pewnością nie warto więc oszczędzać. Ilość wyprodukowanej energii zależy również od kąta nachylenia tarczy względem słońca. Optymalnie jest to od 35 do 40 stopni. Profesjonalne systemy zapewniają dowolny stopień odchylenia panelu od balustrady i są zabezpieczone przed porywistym wiatrem.

Średnie zużycie prądu przez czteroosobową rodzinę w czasie miesiąca to około 2500 kWh. Panel o mocy 0,3 kWp wyprodukuje maksymalnie 300 kWh energii rocznie. Dwa panele oznaczają podwojenie tej wartości, ale to wciąż mało. W świetle tych danych opłacają się tylko zestawy złożone z co najmniej kilku paneli dobrej jakości zamontowane na nasłonecznionym balkonie. Nawet gdy nasza instalacja spełnia te warunki, możemy się spodziewać, że fotowoltaika balkonowa pokryje do ¼ domowego zapotrzebowania na prąd. Dla wspomnianej wcześniej rodziny to oszczędność rzędu 650 zł rocznie (stan na rok 2022).

Stałe podwyżki cen prądu mogą sprawić, że inwestycja zwróci się szybciej. Obecnie systemy fotowoltaiczne montowane na balkonach nie są objęte żadnym rządowym wsparciem. Ich wydajność jest na tym etapie zbyt mała. W Polsce bloki wyposażone w panele są jeszcze rzadkością. Na zachodzie trend ten jest jednak bardzo popularny. Jedyną poważną barierą rozwoju tego trendu jest to, że większość budynków wielorodzinnych nie jest przygotowanych do włączenia do sieci kilku lub kilkunastu prosumentów. To jedno z wyzwań, które stoi nie tylko przed zarządcami, ale i krajowymi deweloperami.

Dowiedz się więcej:


Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html

Michalina Janyszek

Michalina Janyszek - Specjalistka od nieruchomości z mocno humanistycznym zacięciem. Jako polonistka z wykształcenia, a z powołania poetka oraz tłumaczka, doskonale operuje słowem, co wykorzystuje do popularyzowania branżowej wiedzy.

Zobacz także