Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

  • Blog
  • Kupno
  • Czas na dekarbonizację budynków, a zapłacą za to ich mieszkańcy

Czas na dekarbonizację budynków, a zapłacą za to ich mieszkańcy

Anna Serafin
Komentarze

Dekarbonizacja, czyli ograniczenie emisji dwutlenku węgla do atmosfery to aktualnie konieczność, jeżeli chcemy zapewnić miejsce do życia przyszłym pokoleniom. Proces ten jest niezbędny również w sektorze nieruchomości, bo szczególnie te starszej generacji wciąż mają duży udział w emisji zanieczyszczeń. Długoterminowy cel w całej Unii Europejskiej zakłada, że do 2050 roku każdy budynek będzie zeroemisyjny. Czy to możliwe?

Jak wynika z danych Komisji Europejskiej, 75% nieruchomości na terenie Unii nie jest energooszczędnych. Celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku, więc dyskusje, związane z koniecznością ograniczenia emisji CO2 na forum UE nie milkną.

Od 2027 roku wszystkie budynki mieszkalne będą włączone do systemu limitów emisji dwutlenku węgla oraz systemu EU ETS. Dla mieszkańców oznacza to tyle, że koszty utrzymania nieruchomości wzrosną, bo istniejące już budynki trzeba będzie zmodernizować, a nowe budować zgodnie z restrykcyjnymi normami.

Sektor budowlany odpowiada za emisję CO2 podczas wielu procesów

Aby zrealizować cel neutralności klimatycznej w UE w 2050 roku, dekarbonizacja jest niezbędna. Firmy budowlane i mieszkańcy emitują dwutlenek węgla na każdym etapie istnienia nieruchomości (projektowanie, budowa, modernizacja, użytkowanie, rozbiórka).

Gazy cieplarniane trafiają do atmosfery głównie podczas produkcji materiałów budowlanych, ich transportu oraz pracy maszyn na placach budowy. Jest to ślad węglowy wbudowany. Z kolei mieszkańcy domów i mieszkań również nie są bez winy, bo emitują ślad węglowy operacyjny, który powstaje podczas eksploatacji budynku, najczęściej podczas ogrzewania nieodnawialnymi źródłami energii.

Czas na zmiany, czyli trzeba rozpocząć szereg procesów, które składają się na dekarbonizację budynków.

Eksperci UE biją na alarm, kraje działają, ale zbyt wolno

Jak wynika z informacji Deloitte, część krajów europejskich wprowadziła już zmiany w sektorze nieruchomości, które mają przyczynić się do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych. We Francji wyznaczono cele w zakresie rocznej emisji CO2 i procentowego udziału energii odnawialnej. Ma to na celu odejście od paliw kopalnych i wzmocnienie niezależności energetycznej kraju. Natomiast Niemcy zmniejszyły już limity emisji dwutlenku węgla dla budynków z 120 mln ton do 70 mln ton rocznie.

Polska również ma swoje krajowe limity, które przyczyniają się do stopniowej dekarbonizacji. Od 1 stycznia 2021 roku wskaźnik energii pierwotnej (EP, czyli pobieranej na potrzeby ogrzewania, klimatyzacji i wentylacji) dla domu jednorodzinnego został zmniejszony z 95 do 70 kWh/(mkw na rok). Ma to na celu motywować właścicieli nieruchomości do wykorzystywania ekologicznych źródeł ogrzewania, takich jak np. panele fotowoltaiczne czy pompa ciepła.

Najbliższe lata to dekarbonizacja na ogromną skalę

Większość krajów UE działa w zakresie ograniczenia emisji gazów cieplarnianych zbyt wolno i nie zmieniając nic, nie uda się osiągnąć neutralności klimatycznej w 2050 roku. Dlatego najbliższe lata to dekarbonizacja i renowacja energetyczna budynków na ogromną skalę. Poniżej znajduje się spis najważniejszych zmian:

  • Każdy kraj Wspólnoty będzie musiał ustanowić „Krajowy Plan Renowacji”, a jego realizacja będzie weryfikowana co dwa lata. Większość budynków ma zostać zmodernizowana, a wyjątki to: budynki obronne, sił zbrojnych, obiekty religijne, tymczasowe i wolnostojące o powierzchni do 50 mkw.
  • Każdy budynek będzie musiał posiadać świadectwo charakterystyki energetycznej, które będzie musiało być zawieszone w widocznym miejscu w każdym budynku publicznym. Natomiast każda nowa nieruchomość dodatkowo musi mieć informację o pozostawieniu śladu węglowego.
  • Ogłoszenia o sprzedaży lub wynajmie mieszkania będą musiały być opatrzone informacją o klasie energetycznej budynku.
  • Rozpocznie się promocja niskoemisyjnej mobilności (np. poruszania się rowerem). Każdy nowy budynek będzie musiał być wyposażony w miejsce do zaparkowania takich pojazdów oraz stację ładowania samochodów elektrycznych.
  • Do 2030 roku każdy budynek na terenie UE będzie musiał być bezemisyjny, czyli taki, który nie generuje emisji gazów cieplarnianych, a do ogrzewania używa źródeł odnawialnych (energia wiatrowa, słoneczna czy biomasa).
  • Każdy nowy budynek mieszkalny będzie miał obowiązek być wyposażony w panele fotowoltaiczne.

Jak widać, zmiany wymagane przez Unię Europejską dotyczą naprawdę wielu obszarów. Są oczywiście dobre z punktu widzenia ochrony środowiska, ale wśród mieszkańców UE budzą wątpliwości. Renowacje starszych budynków i obowiązki związane z budową nowych wiążą się z wysokimi kosztami, które koniec końców poniosą użytkownicy nieruchomości.

Dowiedz się więcej:


Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html

Anna Serafin

Anna Serafin - Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na kierunku finanse i rachunkowość. Specjalizuje się w finansach osobistych, finansach firmowych oraz w nieruchomościach. Jej misją jest przekładanie specjalistycznego języka z aktów prawnych i dokumentów bankowych oraz tych związanych z nieruchomościami na słowa zrozumiałe dla każdego.

Zobacz także