
Majowa redukcja stóp procentowych o 50 punktów bazowych może zachęcać do szybkich decyzji – mamy niższe raty kredytu, większą zdolność kredytową i więcej dostępnych ofert. Nie jest ona jednak licencją na ekonomiczną rozpustę. Rynek nie śpi, a niektórzy już próbują przekuć entuzjazm konsumentów w szybki zysk. Jak nie dać się złapać w pułapkę emocji i marketingowych haseł? Co powinni zrobić kupujący i kredytobiorcy, by wykorzystać okazję z głową i nie przepłacić?
Kiedy warto zachować czujność?
Rynek zawsze próbuje monetyzować każdą zmianę parametrów ekonomicznych na niekorzyść konsumenta. Kiedy próbuje wykorzystać zwiększoną zdolność kredytową do sztucznego podbijania cen i prowizji, działa na swoją niekorzyść w długim terminie. Jedyną skuteczną tarczą jest świadomość ekonomiczna i umiejętność oddzielenia rzeczywistych korzyści od marketingowych haseł. Obniżka stóp procentowych o 50 punktów bazowych to przecież nie rewolucja, która usprawiedliwia 10-procentowe podwyżki cen nieruchomości czy prowizji.
A podnoszenie cen mieszkań „z uwagi na większą zdolność kredytową” to klasyczny przykład reakcji na obniżki stóp procentowych. Sprzedający, a także deweloperzy i pośrednicy mogą windować ceny na bazie samych oczekiwań, zamiast fundamentalnych zmian w podaży i popycie, tym samym uderzając w długoterminową stabilność rynku i własną wiarygodność.
Deweloperzy mogą też starać się wykorzystać moment obniżki stóp do wyprzedaży mniej atrakcyjnych lokalizacji pod hasłem „teraz albo nigdy, bo stać Cię na więcej”, stosując klasyczną taktykę wywoływania strachu przed utratą okazji. Zanim kupisz przeanalizuj więc wiele ofert, by nie ulegać emocjonalnym szantażom.
Ostrożność warto zachować także wobec nagłych ofert „refinansowania za wszelką cenę”. Koszt przeniesienia kredytu, prowizje, wyceny i dodatkowe ubezpieczenia potrafią skutecznie zniwelować korzyści z niższego oprocentowania. Oferty refinansowania przedstawiane jako „oszczędności na wagę złota” mogą mieć ukryte koszty.
Niższe raty mogą zachęcać do zaciągania wyższych kredytów („skoro mnie stać, to kupię drożej”), co prowadzi do większego zadłużenia na długie lata. W razie pogorszenia sytuacji finansowej – np. utraty pracy, choroby czy wzrostu innych kosztów życia – budżet domowy może się szybko zachwiać.
Rekomendacje dla kredytobiorców i uczestników rynku nieruchomości
Dla kredytobiorców ze zmienną stopą procentową
🔸Obecna obniżka to dobra wiadomość, oznaczająca niższe raty i więcej wolnych środków w domowym budżecie
🔸Warto wykorzystać niższą ratę kredytu, a zaoszczędzone środki przeznaczyć na systematyczne nadpłaty kapitału – to najbardziej elastyczna strategia, pozwalająca szybciej spłacić kredyt przy zachowaniu kontroli nad miesięcznym przepływem gotówki
Dla kredytobiorców ze stałą stopą procentową
🔸Warto monitorować rynek i porównywać aktualne oferty z własnym oprocentowaniem
🔸Po odczuwalnych obniżkach stóp procentowych warto rozważyć refinansowanie z niższą marżą na stałym oprocentowaniu
Dla rynku nieruchomości
🔸Obniżka stóp procentowych wpłynie na popyt na rynku nieruchomości, choć efekt ten będzie widoczny z opóźnieniem kilku miesięcy. Wyższa zdolność kredytowa potencjalnych nabywców może w średnim terminie przełożyć się na wzrost cen nieruchomości, szczególnie w dużych miastach.
Sprawdź, jaką masz zdolność kredytową
Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą, który zaoferuje ekspercką poradę dopasowaną do twoich potrzeb i indywidualnej sytuacji: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html