
Ostatnie wypowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiego, Adama Glapińskiego, wywołały zainteresowanie wśród ekonomistów i osób obciążonych kredytem hipotecznym. Jeszcze niedawno Glapiński, określany mianem „jastrzębia” w Radzie Polityki Pieniężnej, zmienił ton i przyjął bardziej umiarkowane stanowisko – teraz mówi o sobie jak o „gołębiu”. Ta zaskakująca zmiana retoryki budzi nadzieję, że obniżki stóp procentowych, a wraz z nimi niższe raty kredytów, mogą być już na horyzoncie.
Jak rosły stopy procentowe?
Aby zrozumieć znaczenie tej zmiany, warto przypomnieć drogę, jaką przeszła polska gospodarka od początku pandemii:
🔸W 2020 roku, w obliczu globalnego kryzysu wywołanego przez COVID-19, NBP zdecydował się na drastyczne obniżenie stóp procentowych do rekordowo niskiego poziomu 0,1%. Miało to na celu wsparcie gospodarki w obliczu bezprecedensowego szoku.
🔸Jednak już w 2021 roku, wraz z pojawieniem się presji inflacyjnej, RPP rozpoczęła cykl podwyżek stóp procentowych, który trwał do października 2023 roku. W tym czasie główna stopa referencyjna wzrosła z 0,1% do obecnych 5,75%. Ta seria podwyżek była odpowiedzią na gwałtowny wzrost inflacji, która w szczytowym momencie przekraczała 18%.
🔸Od października 2023 roku stopy procentowe pozostają na niezmienionym poziomie, co było uzasadniane potrzebą utrzymania restrykcyjnej polityki monetarnej w obliczu wciąż podwyższonej inflacji. Jednak najnowsze dane pokazują, że presja inflacyjna słabnie szybciej niż wcześniej oczekiwano, co stworzyło przestrzeń do zmiany nastawienia RPP.
Nowa rzeczywistość – obniżki na horyzoncie
Podczas konferencji prasowej po kwietniowym posiedzeniu RPP, prezes Glapiński stwierdził: „Zasadniczo zmieniło się nastawienie Rady Polityki Pieniężnej”. Dodał również, że „można by powiedzieć żartobliwie, że przychodzę jako gołąb, na czele innych gołębi”. Ta zmiana retoryki jest sygnałem, że RPP przygotowuje rynek do obniżek stóp procentowych.
Członkowie RPP, w tym Cezary Kochalski i Ludwik Kotecki, publicznie wypowiedzieli się, że obniżka może nastąpić już w maju, potencjalnie nawet o 50 punktów bazowych. Kotecki stwierdził wprost, że „w grze jest obniżka o 50 punktów bazowych, a w całym 2025 roku do 100 punktów bazowych”.
Sam prezes Glapiński zasugerował, że docelowy poziom głównej stopy referencyjnej mógłby wynosić około 3,5% w 2026 roku, co oznaczałoby łączną obniżkę o ponad 200 punktów bazowych w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy.
Ważne!Zmiana stóp procentowych ogłaszana przez Radę Polityki Pieniężnej nie przełoży się natychmiast na zmianę wysokości rat kredytów. 1. Rodzaj wskaźnika WIBOR w umowie kredytowej – kredyty mogą być oparte o różne wskaźniki:
2. Data aktualizacji oprocentowania w banku – większość banków aktualizuje oprocentowanie kredytów w określonych cyklach, zgodnie z zapisami umowy (np. co miesiąc, co kwartał). Dlatego obniżka stóp procentowych zapowiadana na maj 2025 roku będzie odczuwalna w różnym tempie, w zależności od indywidualnych warunków kredytu. Niektórzy kredytobiorcy mogą zauważyć zmiany już w czerwcu, inni dopiero pod koniec 2025 roku. |
Wpływ na raty kredytów – konkretne liczby zamiast przykładów
Zamiast opierać się na teoretycznych przykładach, warto podkreślić, że w internecie dostępnych jest mnóstwo kalkulatorów kredytowych, które pozwalają na precyzyjne obliczenie wpływu zmiany stóp procentowych na wysokość raty. Ważne jest to, że każdy kredytobiorca może sprawdzić swoją indywidualną sytuację, uwzględniając specyfikę własnego kredytu – wybraną marżę banku, okres kredytowania i oczywiście kwotę zobowiązania.
Wysokość raty kredytu zależna jest od wielu zmiennych, dlatego uniwersalne wzory nie odzwierciedlają rzeczywisty wpływ obniżki stóp na domowy budżet. Dla zobrazowania skali zmian, poniżej przedstawiam tabelę symulacyjną dla kredytów o wartościach (pozostałych do spłaty) 300 tys., 500 tys., 750 tys. i 1 miliona złotych, przy założeniu obecnego łącznego oprocentowania na poziomie 7,71% (suma stawki WIBOR i marży bankowej) w okresie pozostałym do spłaty 360 miesięcy.
Co istotne, kredytobiorcy mają dwie opcje wykorzystania tych oszczędności:
- Zmniejszenie miesięcznego obciążenia budżetu – po prostu płacenie niższych rat, co zwiększa dostępne środki na bieżącą konsumpcję lub inne cele.
- Skrócenie okresu kredytowania – utrzymując dotychczasową wysokość raty i przeznaczając zaoszczędzoną kwotę na dodatkową spłatę kapitału. Dla przykładowego kredytu 300 000 zł, kontynuowanie spłaty w wysokości obecnej raty po obniżce stóp o 50 pb pozwoli skrócić okres kredytowania o ponad 4 lata.
Ile można zaoszczędzić?
Nawet pozornie niewielkie obniżki stóp procentowych w perspektywie długoterminowej przekładają się na znaczące oszczędności.
Dla kredytu 500 000 zł obniżka o 50 pb oznacza ponad 2000 zł oszczędności rocznie.
W przypadku zapowiadanej przez RPP obniżki o 50 pb, przeciętny kredytobiorca może odczuć widoczną ulgę w domowym budżecie. Jeśli w ciągu roku doszłoby do łącznej obniżki o 100 pb, jak sugerują niektórzy członkowie RPP, rodzina z kredytem 500 000 zł zyskałaby ponad 4000 zł rocznie.
Kredytobiorcy ze zmienną stopą procentową
|
Kredytobiorcy ze stałą stopą procentową
|
Co wpływa na decyzję o obniżce stóp procentowych?
Zmiana nastawienia RPP wynika z kilku istotnych czynników makroekonomicznych, które wspólnie otworzyły drzwi do złagodzenia polityki pieniężnej:
- Nowe dane o inflacji po rewizji GUS – zmiana metodologii obliczania koszyka inflacyjnego ujawniła, że oficjalna inflacja jest o 0,4 punktu procentowego niższa niż wcześniejsze szacunki, co natychmiast rozjaśniło perspektywy inflacyjne.
- Wyraźni spadek inflacji bazowej – ten zasadniczy dla polityki monetarnej wskaźnik, oczyszczony z wpływu cen energii i żywności, obniżył się do około 3,5%, zbliżając się do celu inflacyjnego NBP.
- Hamowanie wzrostu płac – dane z rynku pracy pokazują spowolnienie tempa wzrostu wynagrodzeń, co znacząco zmniejsza ryzyko nakręcenia się niebezpiecznej spirali płacowo-cenowej.
- Tańsze surowce na rynkach światowych – szczególnie widoczne w przypadku ropy naftowej, co przekłada się na niższą prognozowaną ścieżkę inflacji w nadchodzących kwartałach.
- Osłabienie tempa rozwoju gospodarczego – gorsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej sugerują, że polska gospodarka potrzebuje zastrzyku energii w postaci niższych stóp procentowych.
Analiza obecnej sytuacji gospodarczej wskazuje, że maj 2025 roku może przynieść pierwszą od października 2023 roku obniżkę stóp procentowych NBP. Wypowiedzi członków RPP jasno sygnalizują gotowość do obniżki rzędu 50 punktów bazowych już na majowym posiedzeniu.
Nastawienie banku centralnego sugeruje preferencję dla bardziej zdecydowanego ruchu w postaci „jednorazowego dostosowania” stóp do niższej inflacji, zamiast rozciągniętego w czasie cyklu drobnych obniżek. Perspektywa wskazuje, że docelowy poziom głównej stopy referencyjnej może osiągnąć około 3,5% w 2026 roku, co oznaczałoby łączną redukcję o ponad 200 punktów bazowych w horyzoncie kilkunastu miesięcy.
Ścieżka obniżek będzie jednak warunkowana napływającymi danymi makroekonomicznymi, szczególnie dotyczącymi inflacji oraz aktywności gospodarczej.
Dla sprzedających nieruchomości
|
Dla kupujących nieruchomości
|
Pamiętaj! Decyzje finansowe powinny być dostosowane do indywidualnej sytuacji. Warto skonsultować się z niezależnym doradcą finansowym, doradcą w banku przed podjęciem zobowiązań długoterminowych.
Chcesz być na bieżąco?
Dołącz do newslettera
Treści umieszczone w artykule są indywidualnymi interpretacjami i poglądami jego autora. Nie stanowią porad finansowych, podatkowych ani prawnych.