Dobry sąsiad to skarb. Odbierze naszą paczkę, pożyczy przysłowiową szklankę cukru czy zaopiekuje się mieszkaniem, gdy my będziemy na urlopie. Zdarza się jednak, że mimo najlepszych chęci, stosunki sąsiedzkie nie układają się najlepiej, a ludzie mieszkający za ścianą stają się źródłem ustawicznych kłopotów. Sytuacja taka bywa bardzo stresująca, ale warto pamiętać, że nie pozostajemy z nią sami. W razie problemów w obrębie wspólnoty sąsiedzkiej możemy skorzystać ze wsparcia zarządcy lub służb porządkowych. Oto lista najczęstszych źródeł konfliktów sąsiedzkich i konkretne sposoby ich rozwiązywania.
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Co zrobić, gdy sąsiad narusza ciszę nocną?
-
Co zrobić, gdy sąsiad hałasuje w ciągu dnia?
-
Co zrobić, gdy u sąsiada są częste awantury?
-
Co zrobić, gdy remont u sąsiada jest długi i uciążliwy?
-
Co zrobić, gdy sąsiad trzyma rzeczy na korytarzu?
-
Co zrobić, gdy z mieszkania sąsiada wydobywają się nieprzyjemne zapachy?
-
Co zrobić, gdy sąsiad pali na balkonie lub klatce schodowej?
-
Co zrobić, gdy pies sąsiada jest agresywny?
-
Co zrobić, gdy pies sąsiada hałasuje?
-
Co zrobić, gdy sąsiad parkuje na twoim miejscu parkingowym?
-
Co zrobić, gdy dzieci hałasują pod blokiem i niszczą wspólne mienie?
Co zrobić, gdy sąsiad narusza ciszę nocną?
| Głośne zachowanie sąsiadów w nocy można zgłaszać najpierw administracji budynku, a w przypadku poważniejszych zakłóceń także policji. Interwencje opierają się na regulaminach wspólnoty i przepisach o zakłócaniu porządku, a konsekwencje mogą obejmować grzywny lub inne kary. |
Kiedy poinformować administrację?
Wiele wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych w swoich regulaminach określa zasady zachowania miru domowego w bloku. Dotyczą one także godzin nocnych. Jeśli sąsiad hałaśliwie odkurza lub włącza głośną pralkę późno wieczorem, a rozmowy z nim nic nie dają, warto zaangażować w sprawę zarządcę nieruchomości. Ta droga jest dla nas otwarta również wtedy, gdy w bloku zdarzają się huczne imprezy lub goście sąsiada nie dają nam spać. Ustawiczne łamanie postanowień regulaminu dotyczących ciszy nocnej lub dobrostanu sąsiedzkiego w ciągu dnia może się skończyć pozwem cywilnym wobec hałaśliwego lokatora.
Kiedy wzywać policję?
Pojęcie ciszy nocnej nie występuje w polskim prawie i jej zakłócenie nie zawsze jest wystarczającym powodem do interwencji policji. Jednak jeśli w bloku odbywa się głośna impreza lub awantura, sąsiedzi mają prawo wezwać policję. Interwencja służb porządkowych odbywa się w takim wypadku na podstawie artykułu 51 Kodeksu wykroczeń. Wskazuje on wyraźnie: “kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. Kara wymierzona przez policję za zakłócanie spokoju zależy od tego, czy kłopotliwy sąsiad jest pod wpływem alkoholu lub narkotyków oraz czy zachowuje się agresywnie lub dopuszcza wandalizmu.
Co zrobić, gdy sąsiad hałasuje w ciągu dnia?
| Hałaśliwe zachowanie sąsiadów w ciągu dnia można zgłaszać administracji, jeśli narusza regulamin budynku, a w poważniejszych przypadkach wezwać policję. Interwencje opierają się na przepisach o zakłócaniu miru domowego i mogą skutkować działaniami cywilnymi lub mandatami. |
Kiedy poinformować administrację?
Zasady miru domowego obowiązują w bloku i w dzień, i w nocy. Jeśli sąsiad często zachowuje się hałaśliwie w ciągu dnia i na przykład puszczaniem głośnej muzyki narusza dobrostan sąsiadów, można o tym poinformować administrację. Aby zarządca mógł interweniować, zachowanie sąsiada musi naruszać postanowienia regulaminu dotyczące zachowania ciszy w budynku wielorodzinnym. Jeśli polubowne załatwienie sprawy nie jest możliwe, a problem pojawia się regularnie, wspólnota lub spółdzielnia może wystosować wobec lokatora pozew cywilny.
Kiedy wzywać policję?
Artykuł 51 Kodeksu wykroczeń stosuje się też w wypadkach naruszania miru domowego w ciągu dnia. Jeśli sąsiedzi zachowują się na klatce bardzo hałaśliwie lub obawiamy się, że komuś za ścianą dzieje się krzywda, bez obaw możemy wezwać policję.
Co zrobić, gdy u sąsiada są częste awantury?
| Regularne awantury u sąsiada można zgłaszać administracji, jeśli naruszają regulamin, ale w przypadku przemocy najlepiej od razu powiadomić policję lub MOPS. Szybka reakcja chroni mieszkańców i może zapobiec eskalacji niebezpiecznych sytuacji. |
Kiedy poinformować administrację?
O regularnych awanturach u sąsiada możemy zawiadomić zarządcę budynku. Jednak z ramienia prawa będzie on reagować tylko wtedy, gdy zachowanie lokatora łamie obowiązujący regulamin spółdzielni lub wspólnoty. O podejrzeniu stosowania przemocy za ścianą najlepiej informować bezpośrednio policję lub najbliższą placówkę MOPS. Administracja budynku jako instytucja również ma prawo zgłaszać tego typu problemy, jednak cała procedura w takim wypadku jest czasochłonna.
Kiedy wzywać policję?
Na awanturę za ścianą trzeba reagować i nie chodzi tu tylko o nasze dobro. Właściwa postawa sąsiadów wobec przemocy domowej może zapobiec tragedii. Gdy za ścianą słyszymy krzyki lub odgłosy agresji, bez wahania możemy wezwać policję, między innymi na podstawie wspomnianego już artykułu 51 Kodeksu wykroczeń. Awantury domowe, szczególnie gdy są regularne, z pewnością zakłócają spokój i porządek publiczny. O przemocy za ścianą możemy też zawiadomić (również anonimowo) miejscowy Ośrodek Pomocy Społecznej lub zadzwonić do "Niebieskiej Linii" pod numer 801 12 00 02.
Co zrobić, gdy remont u sąsiada jest długi i uciążliwy?
| Długie i hałaśliwe remonty w sąsiedztwie mogą naruszać spokój mieszkańców. W pierwszej kolejności warto zgłosić problem administracji, a gdy prace są uciążliwe w godzinach nocnych lub wczesnym rankiem, można wezwać policję. |
Kiedy poinformować administrację?
Niestety regulamin administracji nie może wprowadzać ograniczeń dotyczących długości remontu lokalu w bloku. Niektóre prace wymagają zgody zarządcy, ale ich zakres nie ma związku z hałasem czy czasem, jaki zajmuje ich wykonanie. Regulacje zarządcy mogą jednak dotyczyć poziomu hałasu czy godzin prowadzenia prac remontowych. Jeśli sąsiad się do nich nie stosuje, można poprosić o interwencję spółdzielnię lub wspólnotę. W skrajnych wypadkach remont prowadzony w sposób uciążliwy dla sąsiadów lub prowadzony bardzo długo może się skończyć pozwem cywilnym.
Kiedy wezwać policję?
Jeśli hałaśliwe lub uciążliwe prace remontowe trwają od wczesnych godzin porannych lub są podejmowane późnym wieczorem, sąsiedzi mają prawo wezwać policję. W tym wypadku znów z pomocą przychodzi im artykuł 51 Kodeksu wykroczeń. Hałaśliwy remont z pewnością zakłóca spokój i porządek publiczny, może też uniemożliwiać odpoczynek w nocy. Jeśli tak jest, osoba za niego odpowiedzialna może podlegać karze aresztu lub grzywny.
Co zrobić, gdy sąsiad trzyma rzeczy na korytarzu?
| Zagracone korytarze i części wspólne mogą zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców. W pierwszej kolejności warto zwrócić się do administracji, a gdy sąsiad nie usuwa swoich rzeczy lub pojawiają się niebezpieczne przedmioty, można wezwać policję w celu ochrony porządku i bezpieczeństwa. |
Kiedy poinformować administrację?
W regulaminach spółdzielni czy wspólnot najczęściej znajdują się zapisy dotyczące zasad korzystania z przestrzeni wspólnych oraz utrzymania w nich porządku. Jeśli na przykład korytarze w piwnicach są zagracone, możemy się spodziewać ogłoszeń, w których zarządca wzywa mieszkańców do zabrania stamtąd zbędnych rzeczy. W sytuacji gdy nasz sąsiad mimo zwracania uwagi zostawia w przestrzeniach wspólnych na przykład meble, możemy to zgłosić administracji. Jeśli mimo wezwania do uprzątnięcia zbędnych przedmiotów, nadal będą tam stały, najpewniej zostaną usunięte przez zarządcę.
Kiedy wezwać policję?
Porządek na klatkach schodowych i częściach wspólnych to efekt współpracy mieszkańców i administratora. Meble czy rowery pozostawione w częściach wspólnych mogą wydawać się błahym problemem, jednak lokatorzy, którzy je tak składują, łamią zasady przeciwpożarowe. Zgodnie z artykułem 82 Kodeksu wykroczeń może im za to grozić kara grzywny lub nawet aresztu. W przypadku pożaru zastawienie dróg ewakuacyjnych zostanie uznane za przestępstwo określone w prawie karnym. Na tej podstawie lokator łamiący przepisy może być skazany na karę więzienia obejmującą od roku do nawet 10 lat. Jeśli klatki lub piwnice w naszym bloku są zagracone, warto najpierw porozmawiać z sąsiadami. Gdy działanie to nie przyniesie skutku, mamy prawo poprosić o interwencję administratora lub służby porządkowe. Wezwanie policji jest uzasadnione również wtedy, gdy na korytarzu czy klatce znajdują się materiały lub przedmioty niebezpieczne, zagrażające zdrowiu czy życiu lokatorów.
Co zrobić, gdy z mieszkania sąsiada wydobywają się nieprzyjemne zapachy?
| Nieprzyjemne zapachy z mieszkania sąsiada mogą zakłócać komfort życia i łamać regulamin budynku. Najpierw warto zgłosić sprawę do administracji, a w przypadku zagrożenia zdrowia lub bezpieczeństwa interweniuje policja lub inspekcja sanitarna. |
Kiedy poinformować administrację?
O problemach z nieprzyjemnymi zapachami lub cieczami wydobywającymi się z mieszkania w bloku powinien wiedzieć zarządca. Skrajne zaniedbanie lokalu, nawet jeśli jest on własnościowy, może łamać regulamin wspólnoty czy spółdzielni. Co ważne, na wyjątkowo niechlujnych właścicielach mieszkań ciąży ryzyko utraty dachu nad głową. Na mocy art. 16 ust. 1 ustawy o własności lokali administrator może wnioskować o sprzedaż zaniedbanego mieszkania w drodze licytacji. Aby jednak droga ta była otwarta, działanie sąsiada musi w sposób rażący lub uporczywy wykraczać przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu. Eksmisja grozi też tym lokatorom, którzy swoim niewłaściwym zachowaniem sprawiają, że korzystanie z innych lokali i części wspólnych w bloku jest uciążliwe.
Kiedy wezwać policję?
Kwestie porządku w zabudowie wielorodzinnej reguluje administrator. Wezwanie policji do tego typu problemów w większości przypadków nie jest uzasadnione. Interwencja służb porządkowych będzie możliwa tylko wtedy gdy z mieszkania sąsiada wydobywają się zapachy lub substancje zagrażające zdrowiu lub życiu lokatorów. O ustawicznym kłopocie z nieprzyjemnymi zapachami na klatce schodowej możemy też zawiadomić lokalną jednostkę inspekcji sanitarnej.
Co zrobić, gdy sąsiad pali na balkonie lub klatce schodowej?
| Uciążliwe palenie na balkonach czy klatkach schodowych można zgłosić administracji, jeśli narusza regulamin budynku. Policja zazwyczaj nie interweniuje w takich sprawach, z powodu braku podstaw prawnych. |
Kiedy poinformować administrację?
Lokatorzy nie są bezradni wobec zatwardziałego sąsiada-palacza. O jego uciążliwym zachowaniu mogą zawiadomić zarządcę, szczególnie jeśli w regulaminie znajduje się zakaz palenia tytoniu w przestrzeniach wspólnych czy na balkonach prywatnych. Jeśli mieszkaniec bloku mimo napomnień łamie regulamin, narażając innych na regularny kontakt z dymem papierosowym, może mu grozić pozew cywilny z ramienia administracji.
Kiedy wezwać policję?
W polskim prawie nie ma artykułu, który zakazywałby palenia na balkonach, tarasach czy w miejscach publicznych, takich jak klatki schodowe. Jeśli sąsiad pali w tych przestrzeniach mimo rozmów z nim i zwracania na to uwagi, interwencja policji nie będzie możliwa. Nie daje jej podstawy nawet artykuł 144 Kodeksu cywilnego, który mówi o szkodliwych immisjach. Czytamy w nim, że każdy lokator bloku powinien powstrzymywać się od “działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych”. Palenie tytoniu nie jest jednak immisją, która utrudnia innym życie “ponad przeciętną miarę”.
Co zrobić, gdy pies sąsiada jest agresywny?
| Agresywne psy w blokach zagrażają bezpieczeństwu mieszkańców. W takich sytuacjach można zgłosić problem administracji, a gdy zwierzę stwarza realne niebezpieczeństwo, wezwać policję, która może ukarać właściciela lub skierować sprawę do sądu. |
Kiedy poinformować administrację?
W regulaminach porządkowych zarządców często zapisywane są zasady trzymania psów w bloku i obowiązki ich właścicieli. Jedną z najważniejszych kwestii jest bezpieczeństwo lokatorów. Właśnie dlatego opiekunowie psów powinni trzymać swoje zwierzęta na smyczy w czasie spacerów czy zakładać im kaganiec, gdy poruszają się swobodnie po przestrzeni wspólnej. W przypadku gdy właściciel nie panuje nad agresywnym psem lub swoim zachowaniem zwierzę stwarza niebezpieczeństwo dla innych mieszkańców, mają oni prawo zawiadomić o problemie administrację. Gdy sytuacja się nie zmieni albo agresywne zachowanie psa będzie się powtarzać, nieodpowiedzialny właściciel musi się liczyć z ryzykiem pozwu cywilnego, a nawet utraty zwierzęcia.
Kiedy wezwać policję?
Nie wahajmy się wzywać policji, gdy agresywne zwierzę zagraża naszemu zdrowiu lub życiu. Interwencja może się odbyć na podstawie artykułu 77 Kodeksu wykroczeń. Przepis ten przewiduje odpowiedzialność karną dla osoby, która nie zachowuje należytej ostrożności w opiece nad zwierzęciem. Jeśli policjanci stwierdzą, że właściciel nie panuje nad swoim psem, mogą ukarać go mandatem lub w skrajnych wypadkach skierować sprawę do sądu.
Co zrobić, gdy pies sąsiada hałasuje?
| Hałaśliwy pies w bloku może zakłócać spokój mieszkańców. W takich przypadkach warto zgłosić problem administracji, a jeśli uciążliwość jest uporczywa, interweniuje policja, a właścicielowi grożą konsekwencje cywilne lub kary przewidziane w prawie wykroczeń. |
Kiedy poinformować administrację?
Pies, który całymi dniami wyje lub głośno ujada, zakłócając spokój w bloku to sprawa, w którą warto zaangażować zarządcę. Regulaminy spółdzielni lub wspólnot najczęściej dość szczegółowo określają reguły, do których muszą się stosować właściciele psów i innych zwierząt domowych. Jeśli problem z hałaśliwym psem od dawna, administrator nieruchomości może wytoczyć nieodpowiedzialnemu właścicielowi proces cywilny. Istnieje ryzyko, że na mocy wyroku sądu zwierzę zostanie mu odebrane.
Kiedy wezwać policję?
Choć prawo nie określa zasad trzymania zwierząt domowych w bloku, wielogodzinne ujadanie psa może zakończyć się interwencją policji. Władze porządkowe mogą zainteresować się sprawą na podstawie wspomnianego już artykułu 51 Kodeksu wykroczeń. Jeśli zwierzę uporczywym hałasem zakłóca spokój w bloku, jego opiekunowi grozi kara grzywny lub nawet aresztu.
Co zrobić, gdy sąsiad parkuje na twoim miejscu parkingowym?
| Nieuprawnione zajmowanie miejsca parkingowego przez sąsiada to częsty problem na osiedlach. W takich sytuacjach można zgłosić sprawę administracji, a w określonych przypadkach, np. przy nieprawidłowym parkowaniu w strefie ruchu lub na miejscu dla niepełnosprawnych, interweniuje policja. |
Kiedy poinformować administrację?
Ze względu na wciąż rosnącą liczbę samochodów, problemy z parkowaniem pojawiają się coraz częściej. Administrator reguluje zasady parkowania tylko na drogach wewnętrznych, które mogą, ale nie muszą być oznaczone znakami D46 na początku i D47 na końcu drogi. Jeśli przestrzeń przy naszym bloku jest drogą wewnętrzną, to zarządca ustala zasady parkowania i rozwiązuje spory wynikające z zajęcia czyjegoś stanowiska parkingowego czy zastawienia samochodu innego mieszkańca.
Kiedy wezwać policję?
Na drodze wewnętrznej policję lub straż miejską można wezwać tylko wtedy, gdy nieuprawniony do tego pojazd zaparkował na miejscu dla niepełnosprawnych lub kierowca jest pod wpływem alkoholu. Jeśli jednak na naszym osiedlu drogi i parkingi są w strefie ruchu (otwiera ja znak D52, zamyka D53) lub w strefie zamieszkania (D40 na początku i D41 na końcu), obowiązują w tej przestrzeni przepisy ruchu drogowego. W praktyce oznacza to, że jeśli kierowca parkuje nieprawidłowo, uzasadnione jest wezwanie policji lub straży miejskiej. Dotyczy to również sytuacji, gdy sąsiad parkuje na wykupionym przez nas miejscu parkingowym. Bez względu na rodzaj strefy ruchu, w jakiej znajduje się parking, podstawą do interwencji służb porządkowych lub zarządcy jest w tym wypadku konkretny przepis. Chodzi o artykuł 140 kodeksu cywilnego ustawy z dnia 23.04.1964 uzupełniony w 2023 roku. Według niego właściciel może z wyłączeniem innych osób korzystać z rzeczy zgodnie z jej społecznym i gospodarczym przeznaczeniem oraz może dowolnie rozporządzać daną rzeczą. Widać więc jasno, że sąsiad, zajmując nasze wykupione miejsce, na przykład na parkingu podziemnym, łamie zasady współżycia społecznego. Aby zmniejszyć ryzyko tego typu zachowań, warto oznaczyć swoją przestrzeń parkingową tabliczką informacyjną.
Więcej na temat prawidłowego parkowania pod blokiem dowiesz się tutaj - "Jak parkować pod blokiem zgodnie z przepisami?".
Co zrobić, gdy dzieci hałasują pod blokiem i niszczą wspólne mienie?
| Głośna zabawa dzieci pod blokiem może zakłócać spokój mieszkańców i prowadzić do uszkodzeń wspólnego mienia. W takich sytuacjach warto powiadomić administrację, a w przypadku wandalizmu lub zakłócania ciszy nocnej interweniuje policja lub straż miejska. |
Kiedy poinformować administrację?
Jeśli bawiące się pod blokiem dzieci zachowują się wyjątkowo głośno i problem ten pojawia się regularnie, warto poinformować o tym administrację. W regulaminach porządkowych można zwykle znaleźć zasady dotyczące korzystania z przestrzeni wspólnych pod blokiem. Dotyczą one również norm hałasu. Jeśli rozmowy z rodzicami lub pouczenie od zarządcy nie działa, opiekunom uciążliwych dzieci może grozić pozew cywilny. Krzyki i długotrwały hałas są bowiem formą zakłócania spokoju mieszkańców osiedla.
Kiedy wezwać policję?
Policja czy straż miejska nie przyjadą na wezwanie do rozkrzyczanych dzieci. Jeśli jednak hałasują one we wczesnych godzinach porannych lub po 22, interwencja taka może się odbyć, ponieważ zakłócają one porządek. Na policję warto też zadzwonić, gdy młodzież czy dzieci niszczą wspólne mienie, ponieważ dopuszczają się wtedy aktu wandalizmu. Takie zachowanie służby porządkowe mogą ukarać mandatem lub pociągnąć do odpowiedzialności prawnej opiekunów osób młodocianych.
Dowiedz się więcej:
- Jaka jest kara za zakłócanie ciszy w bloku?
- Jakie są normy hałasu w mieszkaniu?
- Co zrobić po zalaniu mieszkania?
- Jak rozwiązywać problemy w spółdzielni mieszkaniowej?
- Czym jest sąsiedzkość i jak o nią dbamy?
Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html




