Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

Czas na wizerunkowe porządki w firmie

Artykuł pochodzi z magazynu ESTATE

Czytaj cały numer!

Pobierz numer 04/2019
Karolina Sieniawska i Karolina Kazuła
Komentarze

fot.: Łukasz Pepol

Koniec wymówek. Nie możesz tego odkładać na później. Nowy rok to idealny czas na przegląd swojego biznesu i zadbanie o jego wizerunek.

Z noworocznymi postanowieniami różnie bywa. Jeśli masz w planie zadbać lepiej o swoją markę, to musisz wiedzieć, że tego nie opłaca się odkładać na później. Najlepiej już teraz – jak mawiał klasyk – musisz odpowiedzieć sobie na jedno ważne, ale to bardzo ważne pytanie: Co chcesz w życiu robić? A potem zacznij to robić.

A czy wiesz, co lubi robić Twój klient? Czy wiesz skąd do Ciebie przyszedł i jaka jest główna motywacja, aby wybrać właśnie Ciebie? Dokładnie od takich pytań warto zacząć realizację biznesowych postanowień na nadchodzący rok. Budowanie wizerunku to w końcu umiejętne dopasowywanie komunikatów do odbiorców.

Budowanie wizerunku to umiejętne dopasowywanie komunikatów do odbiorców.

Żeby zacząć robić PR w swojej firmie, wcale nie potrzebujesz miliona monet i sztabu ekspertów. Jak się okazuje, trend DIY jest popularny także w marketingu. Jest bowiem wiele obszarów Twojego biznesu, którymi na początku możesz  zająć się samodzielnie. Uporządkowanie własnych kanałów komunikacji jest jednym z nich. Sposób, w jaki budujesz relacje z otoczeniem, jak opisujesz swój biznes, jakiego języka używasz, ma ogromne znaczenie, jak odbierają Twoją markę inni. Czy jesteś pewien, że to, jak widzą Cię klienci, jest zgodne z tym, co chciałeś przekazać? Czy właśnie o taki wizerunek Ci chodziło? Zacznij od sprawdzenia, czy działania, które podejmujesz, zbliżają Cię do osiągnięcia biznesowego celu.

1. Droga na szczyt

Aby osiągnąć cel, najpierw trzeba go mieć. Mogłoby się wydawać, że to oczywiste, ale w biznesowej praktyce bywa różnie. Działamy intuicyjnie, podejmujemy decyzje, które wydają nam się słuszne, ale kluczem do sukcesu jest analiza. Żeby ocenić, czy przyjęta strategia sprzedaży przynosi efekty, a kanały komunikacji docierają do grupy docelowej, musisz odpowiedzieć sobie na kilka podstawowych pytań:

  1. Kim jest Twój klient?
  2. Gdzie go możesz znaleźć?
  3. Jakimi kanałami do niego dotrzeć?

Stworzenie tzw. archetypu klienta to jak rysowanie mapy podróży, która ma doprowadzić do celu, gdzie ukryty jest skarb. Nie musisz kluczyć i tracić czasu. Właściwe rozpoznanie terenu pozwoli Ci uniknąć pułapek i dotrzeć do celu w jak najkrótszym czasie, zanim zrobią to inni. A czy Ty wiesz, kto jest Twoim kluczowym klientem? Czy masz strategię sprzedaży, która określa, ilu klientów powinieneś zdobyć, aby biznes nadal się rozwijał? Czy działania sprzedażowe, które do tej pory wprowadziłeś zaowocowały nowymi umowami? Te kilka odpowiedzi zazwyczaj otwiera przedsiębiorcom oczy. Okazuje się bowiem często, że w teorii doskonale wiemy, jak rozwijać swój biznes, ale w praktyce zawsze brakuje czasu, konsekwencji i motywacji, aby wdrożyć plan w życie.

2. Zrób dobre wrażenie

Ważnym elementem mającym wpływ na sprzedaż jest wizerunek firmy. Zróbmy krótki test – czy przed wyborem podwykonawcy albo współpracownika sprawdzasz w internecie informacje na jego temat? Zakładam, że większość odpowiedziała twierdząco. Tak samo robią Ci, którzy chcą się o Tobie dowiedzieć czegoś więcej. Upewnij się, że informacje na Twój temat są aktualne i ciekawe na tyle, że skuszą nowego klienta. Jeśli nie masz pewności, że tak właśnie jest, to czas na przegląd. Zacznij od kanałów, na które masz największy wpływ.

fot. Nathan Cowley / pexels.com

3. Weź kanał na przegląd

Czy odwiedzasz swoją stronę www regularnie? Na pewno znasz powiedzenie, że szewc bez butów chodzi, dlatego wejdź do siebie na stronę i przejrzyj, co mogą tam znaleźć Twoi klienci, którzy może w odróżnieniu od Ciebie zaglądają tam częściej. Czy tak faktycznie jest, powie Ci Google Analytics, czyli narzędzie, które monitoruje ruch na Twojej stronie. Możesz się stamtąd dowiedzieć, ile osób odwiedziło Twoją stronę, na które podstrony wchodziły i ile czasu spędziły w poszczególnych miejscach. To da Ci obraz tego, kto i jakich informacji poszukuje u Ciebie. Ze statystyk możesz oczywiście odczytać znacznie więcej (np. skąd wchodzą na stronę i z jakich urządzeń korzystają użytkownicy), ale zacznij od tych najbardziej podstawowych danych i upewnij się, że na stronach, które odwiedzają potencjalni klienci, są te informacje, które faktycznie chcesz przekazać.

88% klientów ufa opiniom czytanym online i podejmuje decyzje pod ich wpływem.

4. Masz się czym chwalić

Zbytnia skromność w biznesie się nie opłaca. Często słyszymy od naszych klientów, że nie mają o czym pisać. A przecież jeśli firma działa, to się w niej dzieje, prawda? Są targi, konferencje, promocje sezonowe i nowe produkty w ofercie. Jeśli więc ostatni news w Twoich aktualnościach to życzenia wielkanocne, warto zadbać o coś bardziej merytorycznego (chyba, że zajmujesz się sprzedażą pocztówek świątecznych albo ręcznie malowanych pisanek).

Jeszcze ciekawiej sprawa ma się z blogami. Czy słowa piosenki Kasi Nosowskiej, która śpiewała: „Herbata stygnie, zapada mrok, a pod piórem ciągle nic” dotyczą może Twojego bloga? Czy pamiętasz, kiedy powstał ostatni tekst? Czas na nowy, bo wiesz pewnie, że Google lubi świeże treści. Wiesz, o co Twoi klienci pytają najczęściej, prawda? Możesz to też sprawdzić w wyszukiwarce, wpisując określoną frazę, aby przekonać się, co się wyświetla i dokąd kieruje ruch. Nie ma tam Twojej strony? Przygotuj nowy tekst, dodaj informację o ostatnich wydarzeniach z życia firmy. Niech ludzie wiedzą, że się dzieje, a Ty znasz się na swoim biznesie i chętnie służysz poradą.

5. Firma z polecenia

Strona www to podstawowa wizytówka firmy, ale jeśli o niej mowa, to ważniejszą od niej, o którą powinieneś teraz zadbać, jest ta w Google. To pierwsza informacja, która wyświetla się użytkownikom po wpisaniu nazwy firmy. Możesz tam dodać zdjęcia, aktualności i poprosić klientów o dodanie opinii. Wykorzystanie rekomendacji w komunikacji biznesowej to główny powód, dla którego marki tak chętnie podejmują współpracę z influencerami. Firmy opierają swoje komunikaty na sloganie „poleca nas xx% użytkowników”, a na plakatach aż gęsto od celebrytów zachęcających nas do wybrania produktów sygnowanych ich nazwiskiem. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Dimensional Research, aż 88% klientów przyznaje, że ufają opiniom czytanym online i podejmują decyzje pod ich wpływem. Klienci cenią firmy z polecenia, więc jeśli możesz pochwalić się udanymi realizacjami, zrób to.

Posiadanie własnych kanałów marketingowych daje duże możliwości, ale to również duże zobowiązanie, zwłaszcza czasowe.

Robiąc przegląd własnych kanałów, nie możesz zapomnieć o mediach społecznościowych. Nie chodzi tu jedynie o datę ostatniego posta i liczbę zdobytych lajków. Wejdź nieco głębiej, aby sprawdzić, czy to, co tam pokazujesz (bo pokazujesz, prawda?), interesuje odbiorców, i czy są nimi tylko znajomi i rodzina czy również potencjalni klienci zainteresowani Twoimi produktami lub usługami. Wejdź w statystyki i sprawdź zasięgi Twoich postów oraz liczbę reakcji na poszczególne wpisy. Zobacz, kiedy Twoi fani najczęściej korzystają z Facebooka i czy dominuje wśród nich jakaś konkretna grupa wiekowa. Pomyśl, jak możesz urozmaicić swoją komunikację. Możesz zrobić relację, ankietę, przeprowadzić live’a albo spróbować różnych formatów zdjęć. Przetestuj to, aby dowiedzieć się, czego oczekuje Twoja publiczność, za co ceni Twój fanpage i dlaczego go śledzi. Pamiętaj jednak, że algorytm Facebooka jest bezwzględny dla wszystkich stron firmowych i dlatego wcześniej czy później doprowadzi Cię do menedżera reklam, gdzie kusić będzie większymi zasięgami. Rozważ to! Wciąż jest to jedna z bardziej efektywnych form promocji.

fot. John Tekeridis / pexels.com

6. Co jeszcze możesz dla siebie zrobić?

Nie samym Facebookiem człowiek żyje. Są jeszcze inne media społecznościowe – Instagram, LinkedIn, YouTube? Ty powinieneś wiedzieć najlepiej, gdzie bywają osoby zainteresowane Twoimi usługami. Nowy rok to dobry czas, aby rozszerzyć dotychczasową komunikację o nowe kanały. Pomyśl, która droga zaprowadzi Cię do klienta. Posiadanie własnych kanałów daje duże możliwości, ale to również duże zobowiązanie, zwłaszcza czasowe. Zapraszając ludzi do swoich mediów, odpowiadasz za dostarczenie im ciekawych treści. Jeśli nie będziesz robić tego regularnie, klienci pójdą poszukać ich gdzie indziej.

7. Skąd wiadomo, że PR działa?

To zależy, co mierzysz, bo pamiętaj, że cel musi dać się zweryfikować i policzyć. Samo budowanie wizerunku jest tylko drogą do osiągnięcia zamierzonego efektu. A co może nim być? Jeśli działasz w relacjach B2B, to np. liczba konferencji branżowych, na które otrzymasz zaproszenie (a nie fakturę) w wyniku komunikacji eksperckiej. Mogą to być również kontakty od potencjalnych kontrahentów na wydarzeniach, na których firma jest partnerem.

W relacjach B2C liczy się kontakt z klientem docelowym, każda okazja do zaprezentowania Twojego produktu będzie więc zwiększała wpływ na decyzję zakupową. Wzrost liczby czytelników bloga, rosnąca popularność wideo poradnikowego o produkcie na YouTubie czy wzmianka w mediach lifestylowych będą na wagę złota. Efektywność PR-u możesz też mierzyć zasięgami publikacji w mediach, postów na Facebooku czy liczbą bezpłatnych (i płatnych) artykułów. A wszystko po to, by budować relacje, nawiązywać kontakty i zwiększać zaufanie, bo to jest bezcenne w każdym biznesie i przez cały rok.

 

Karolina Sieniawska i Karolina Kazuła

Karolina Sieniawska i Karolina Kazuła - oprócz imienia łączy je wspólny interes. Od kilku lat wspólnie ubierają marki w słowa i wspierają rozwój biznesu swoich klientów w ramach agencji Wordsmith PR. Łączy je pasja do PR-u, codzienna frajda z efektów i burze mózgów, aby firmom, które powierzyły im swój wizerunek, było dobrze. A nawet lepiej niż „dobrze”.

Magazyn ESTATE

Skupiamy uwagę na nieruchomościach

Bezpłatny e-magazyn w 100% dla pośredników

Wiedza i inspiracje do wykorzystania od ręki dostarczane przez doświadczonych uczestników rynku nieruchomości z zakresu marketingu nieruchomości, sprzedaży i negocjacji, prawa i finansów oraz rozwoju osobistego.

Pobierz za darmo najnowszy numer

Dowiedz się więcej o magazynie ESTATE

Zobacz także