Natalia kupiła mieszkanie jeszcze jako singielka – na kredyt, na lata. Gdy wyszła za Tomka, wspólnie płacili raty. Po 10 latach doszło do rozstania, a Tomek stwierdził, że skoro razem spłacali, to mieszkanie powinno być „ich”. Ale prawo własności mówiło co innego. A Natalia nie zamierzała ustąpić.
***
To jedna z wielu historii, z którymi jako radca prawny mam do czynienia codziennie.
Zagadnienia dotyczące podziału majątku w formie nieruchomości opisuję w cyklu artykułów „Nieruchomości w małżeństwie”.
Sprawdź, co mówi prawo o sytuacji, gdy jeden z małżonków kupił mieszkanie przed ślubem na kredyt, ale raty spłacał już po zawarciu małżeństwa z wynagrodzenia za pracę. Czy drugi z małżonków ma prawo do mieszkania?
Jak w takiej sytuacji wygląda podział nieruchomości i jej wartości w przypadku rozwodu?
Mieszkanie nabyte przed ślubem stanowi majątek osobisty małżonka zgodnie z treścią art. 33 pkt 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Z kolei wynagrodzenie za pracę to majątek wspólny małżonków, jeżeli ci nie zawarli umowy majątkowej małżeńskiej, czyli – mówiąc potocznie – intercyzy. Pomimo tego, że kredyt był spłacany z majątku wspólnego obojga małżonków, własność nieruchomości przysługuje tylko Natalii. Będzie ona musiała jednak zwrócić Tomaszowi część spłaconego kredytu, z uwagi na brzmienie art. 45 kodeksu.
Czy częściowa spłata z wynagrodzenia małżonka daje mu prawo do części nieruchomości?
Art. 45 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi, że każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Z kolei po myśli art. 45 § 3 kodeksu reguła ta ma odpowiednie zastosowanie także w wypadku, gdy dług jednego z małżonków został zaspokojony z majątku wspólnego.
Spłata rat kredytu z wynagrodzenia nie daje prawa do części nieruchomości, ale daje prawo do zapłaty. W takim przypadku, w postępowaniu działowym sąd szacuje wartość nakładów w celu zasądzenia odpowiedniej sumy od małżonka wzbogaconego, czyli Natalii. Konkretnie, drugiemu małżonkowi Tomaszowi jako zubożonemu przysługuje połowa wartości tych nakładów.
W postanowieniu sąd zasądzi zatem Tomaszowi równowartość połowy spłaconego kredytu – oczywiście mówiąc najprościej.
Jak obliczyć wartość nakładu Tomasza w takiej sytuacji?
Ogólnie, wartość nakładów ustala się, uwzględniając ich stan z chwili dokonania, ale ceny –z daty orzekania przez sąd o ich zwrocie. Wyjaśnić należy, że w orzecznictwie sądowym spłatę kredytu traktuje się analogicznie do sytuacji, w której jeden z małżonków wnosi wkład mieszkaniowy w związku z nabyciem spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego, co oznacza, że trzeba go „zwaloryzować”. Na przykład, jeżeli wartość spłaconego kredytu wynosiła 200 000 zł i była to 1/3 ówczesnej wartości mieszkania, które obecnie kosztuje 900.000 zł to rozliczany nakład z majątku wspólnego odpowiadał będzie kwocie 300.000 zł, a Tomasz winien otrzymać spłatę swojej części tego nakładu.
Prawidłowa wysokość nakładu powinna być bowiem wyliczona jako ułamek aktualnej wartości mieszkania odpowiadający wartości nakładu (spłaty kredytu) z daty jego wniesienia (zob. postanowienie SR dla Łodzi – Widzewa w Łodzi z dnia 6 października 2020 r., VIII Ns 490/19).
Jak udowodnić, jaka część została spłacona z majątku wspólnego?
Jednym z dowodów mogą być potwierdzenia zapłaty poszczególnych rat kredytu. Jeżeli małżonkowie mieli wspólne konto nie będzie to bardzo skomplikowane bo na rachunku są widoczne zarówno wpływy wynagrodzenia, jak i zapłata rat kredytu. Jeżeli splata rat odbywała się z wykorzystaniem konta Natalii utworzonego na potrzeby właśnie spłaty kredytu tzw. konta technicznego to również będzie widoczne.
Warto w tym miejscu nadmienić, że na żądanie sądu rozpoznającego sprawę o podział majątku bank udziela informacji w zakresie środków na rachunkach bankowych, do których nie ma dostępu jeden z eks małżonków, pomimo obowiązującej go w innych przypadkach tajemnicy bankowej. Dodatkowo sąd może powołać także świadków.
Warto wiedzieć!💡 Czy oboje małżonków mają prawa do mieszkania kupionego przed ślubem przez jednego z nich, ale spłacanego wspólnie po ślubie? 🔸 Czy mieszkanie kupione przed ślubem wchodzi do majątku wspólnego? 🔸 Czy drugi małżonek „dokładający się” do rat dostaje część mieszkania? 🔸 Jak sąd liczy taki zwrot? |
Chcesz być na bieżąco?
Dołącz do newslettera
Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą, który zaoferuje ekspercką poradę dopasowaną do twoich potrzeb i indywidualnej sytuacji: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html




