Zaloguj się
Specjaliści banku PKO BP przyjrzeli się danym dotyczącym programu Bezpieczny Kredyt 2%. Choć dzięki wsparciu można kupić zarówno dom, jak i mieszkanie, według zebranych informacji konsumenci na pierwszą nieruchomość częściej wybierali lokale mieszkalne.
| Według analizy banku PKO BP w ramach programu Bezpieczny Kredyt 2% klienci częściej wybierają lokale mieszkalne w zabudowie wielorodzinnej, szczególnie w miastach powyżej 20 tys. mieszkańców, a 54% wniosków dotyczy mieszkań używanych. Program jest mniej popularny w regionach z niskim odsetkiem młodych ludzi oraz na terenach turystycznych, ale aktywizował małe rynki lokalne, zwłaszcza w Polsce centralnej i zachodniej. |
Zakup lokum w zabudowie wielorodzinnej miało finansować aż 79% wniosków o BK 2%. Skąd ten trend? Młodzi ludzie często wybierają duże miasta ze względu na swój styl życia. Domy traktują jako inwestycję na późniejsze lata, kojarząc je raczej z emeryturą. Prócz tego łatwiej znaleźć mieszkanie niż dom kwalifikujący się do programu i zgodny ze zdolnością kredytową młodych osób. Więcej mieszkań we wnioskach kredytowych pojawia się w oddziałach banków w miejscowościach powyżej 20 tys. mieszkańców. Wśród wnioskodawców zamieszkujących mniejsze miasta lub tereny wiejskie dom jako cel inwestycyjny zdarza się dużo częściej.
Program BK 2% daje swobodę zakupu nieruchomości zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, ale aż 54% wniosków dotyczy mieszkań z drugiej ręki. Nie oznacza to jednak, że rządowe działanie nie wzmocniło popytu na lokale deweloperskie. Jednak beneficjenci programu wolą wybierać wśród używanych lokali. Może mieć to związek z dalekimi terminami realizacji inwestycji budowlanych. Aż 63% nowych mieszkań kupionych w ramach BK 2% zostanie oddanych do użytku po 2023 roku.
Jakie mieszkania kupujemy w ramach BK 2%?
Specjaliści PKO BP skupili się na sześciu największych polskich aglomeracjach i przeprowadzili na tej podstawie analizę cen mieszkań kupowanych dzięki rządowemu wsparciu. W świetle zebranych danych widać, że popyt związany z BK 2% objął mieszkania o najniższej stawce za metr kwadratowy. Trend ten widać zwłaszcza na rynku pierwotnym. Beneficjenci programu byli też zainteresowani mniejszymi, nowymi lokalami. Szukając nieruchomości, na które byłoby ich stać w ramach wsparcia, częściej wybierali też mieszkania z drugiej ręki o przeciętnym standardzie. Jak widać w naszym raporcie dotyczącym rynków lokalnych – ze względu na ograniczenia cenowe osoby korzystające z „Bezpiecznego Kredytu 2%” powinny rozważać lokalizacje podmiejskie, gdzie stawki za metr kwadratowy są znacznie korzystniejsze:
CZYTAJ RAPORT LOKALNY
Popularność rządowego wsparcia na mapie Polski
Specjaliści banku PKO BP sprawdzili też, jak kształtuje się poziom zainteresowania programem BK 2% w różnych regionach Polski. Łatwo zauważyć związek między niską popularnością tej formy pomocy, a niewielkim odsetkiem osób młodych (między 19 a 45 rokiem życia) w regionie. Program jest też mniej popularny na terenach atrakcyjnych turystycznie, gdzie najczęściej kupuje się nieruchomości w celach inwestycyjnych lub komercyjnych.
Specjaliści zauważyli, że mieszkańcy małych i średnich miast, szczególnie w Polsce centralnej i zachodniej, dużo chętniej składali wnioski o preferencyjny kredyt. W regionach tych w ostatnich latach powstało wiele nowych nieruchomości w zabudowie wielorodzinnej. Inwestorzy spełniający kryteria programu chętnie z niego korzystają. Analitycy porównali też udział standardowych kredytów hipotecznych i BK 2% w małych miastach. Okazuje się, że rządowe wsparcie wyraźnie aktywizowało niewielkie rynki lokalne.
Źródło danych i grafik: PKO BP "Puls Nieruchomości: Bezpieczny Kredyt 2% - spójrzmy na dane"
Chcesz być na bieżąco?
Dołącz do newslettera
Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html
Michalina Janyszek - Specjalistka od nieruchomości z mocno humanistycznym zacięciem. Jako polonistka z wykształcenia, a z powołania poetka oraz tłumaczka, doskonale operuje słowem, co wykorzystuje do popularyzowania branżowej wiedzy.
