Mieszkania To my Polacy o nieruchomościach
Wynajem mieszkania to dla wielu Polaków jedyny sposób na usamodzielnienie się – zwłaszcza przy wysokich cenach nieruchomości i trudno dostępnych kredytach. Ale elastyczność, jaką daje najem, ma swoją cenę. I to dosłownie.
Ile Polacy płacą za najem mieszkania?
Raport „To my. Polacy o nieruchomościach – III kwartał 2025” od Nieruchomosci-online.pl pokazuje, że:
- co trzeci najemca wydaje na opłaty za najem od 41 do 60% swojego budżetu,
- 15% badanych najemców płaci za najem aż 61–80% miesięcznych dochodów,
- a 3% – ponad 80% miesięcznych dochodów!
To ogromna część z comiesięcznego budżetu – w praktyce oznacza to, że na jedzenie, transport, rachunki i przyjemności zostaje często mniej niż połowa pensji. Dla porównania – eksperci finansowi zalecają, by wydatki na mieszkanie nie przekraczały 30% dochodu. Widać więc wyraźnie, że wielu Polaków płaci za najem znacznie powyżej tego progu bezpieczeństwa.
W tym kontekście nie dziwi też, że obecnie 59% badanych uważa, że III kwartał 2025 to dobry czas na wynajmowanie komuś mieszkania. Odwrotnie nie jest już tak optymistycznie – tylko 35% badanych uważa, że III kwartał 2025 roku to dobry czas na najmowanie mieszkania od kogoś.
Dlaczego tak dużo płacimy za wynajem?
Ceny mieszkań są wysokie – mieszkania są dziś drogie lub bardzo drogie, a zdolność kredytowa niewystarczająca. Do tego razem z cenami mieszkań i kosztami ponoszonymi na zakupy inwestycyjne, rosną też oczekiwania finansowe wynajmujących względem najemców. To nie wszystko, dodatkowe koszty najmu podnoszą całkowitą opłatę za najem i potrafią wynieść nawet kilkaset złotych miesięcznie. W praktyce mieszkanie za 2500 zł szybko zamienia się w 3000, czy nawet 3500 zł. W skali roku takie opłaty potrafią dołożyć kilka tysięcy złotych do kosztów najmu.
Wynajem jest dziś więc często jedyną alternatywą dla własności, ale… nie zawsze opłacalną.
Pułapki wynajmu – co sprawdzić, żeby nie przepłacić?
Podpisując umowę, pamiętaj – opłata dla właściciela to dopiero początek. Prawdziwe koszty mogą pojawić się później. Oto checklista najemcy – lista rzeczy, które mogą generować dodatkowe, czasem bolesne wydatki:
-
- Czynsz administracyjny – ustal, co obejmuje, w niektórych wspólnotach koszty sprzątania, ochrony czy funduszu remontowego są bardzo wysokie.
- Ogrzewanie – czy płacisz ryczałtem, czy według liczników? Ryczałt potrafi zaskoczyć wysoką dopłatą po sezonie grzewczym.
- Woda i prąd – koniecznie spisz liczniki w dniu odbioru mieszkania. To zabezpieczenie, by nie płacić za poprzedniego lokatora, dopilnuj, by rozliczać się tylko za faktyczne zużycie.
- Internet i TV – sprawdź, czy musisz podpisać nową umowę, czy właściciel już ma pakiet, za który dolicza opłatę.
- Kaucja – standard to jednomiesięczny czynsz, ale bywa, że właściciel żąda dwóch albo trzech. Upewnij się, kiedy i jak ją odzyskasz.
- Zakup bądź naprawy sprzętów – czy za zepsutą pralkę, lodówkę lub piec płaci właściciel, czy Ty? Niejasne zapisy potrafią przerzucić koszt na najemcę.
- Stan mieszkania – zrób zdjęcia i spisz protokół: udokumentuj każde pęknięcie, każdą rysę. Dzięki temu unikniesz zarzutów, że „zniszczyłeś” meble, za które miałbyś zapłacić.
- Zwierzęta – niektórzy właściciele doliczają wyższy czynsz lub dodatkową kaucję za psa czy kota.
- Miejsce parkingowe/piwnica – bywa, że są osobno płatne, nawet jeśli wydaje się, że to oczywiste, że cena za najem je obejmuje.
- Opłaty za śmieci – mogą się różnić w zależności np. od liczby zameldowanych osób. Jeśli wynajmujesz mieszkanie bez meldunku, sprawdź, czy nie naliczają Ci wyższej stawki.
- Okres wypowiedzenia – umowy na czas określony bez możliwości wcześniejszego rozwiązania to pułapka. Jeśli musisz nagle się wyprowadzić – płacisz za „puste” miesiące.
- Polisa ubezpieczeniowa – czasem właściciel oczekuje, że najemca opłaci dodatkowe ubezpieczenie mieszkania.
Jak płacić mniej za wynajem?
Choć opłaty bywają wysokie, istnieją sposoby, by nieco odciążyć budżet. Oto praktyczne sposoby:
- Negocjuj nie tylko stawkę dla właściciela, ale i opłaty – właściciel może zejść z kaucji albo wziąć na siebie część kosztów.
- Wynajmuj poza „gorącym sezonem” – w lipcu i wrześniu ceny szybują, a zimą łatwiej znaleźć okazję.
- Wybieraj mieszkania z licznikami – płacisz tylko za faktyczne zużycie, a nie zawyżony ryczałt.
- Współdziel mieszkanie – wynajem z drugą osobą to kilkaset złotych mniej miesięcznie.
- Rozważ lokalizację – mieszkanie 10 minut dalej od centrum, mimo dojazdów, może dać oszczędności.
- Negocjuj ryczałt za media – stała kwota w umowie chroni przed dopłatami.
- Patrz na standard budynku – w nowych blokach rachunki za ogrzewanie są zwykle niższe.
Wynajem nie jest tani. Polacy oddają właścicielom mieszkań lwią część swoich zarobków, a ukryte koszty potrafią zamienić atrakcyjną ofertę w finansową pułapkę. Dlatego zanim podpiszesz umowę, miej w głowie tę prostą zasadę: wynajmujesz nie tylko mieszkanie, ale i wszystkie jego opłaty. Sprawdź je dokładnie, zanim się wprowadzisz.




