Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

Ekonomia behawioralna na rynku mieszkaniowym. Dlaczego emocje przeważają nad danymi

Zdjęcie z artykułu

Artykuł pochodzi z magazynu ESTATE

Czytaj cały numer!

            Pobierz numer 03/2025
Kornelia Szmit

fot.: Antoni Shkraba Studio/pexels.com

W dobie zaawansowanej analityki i dostępu do szczegółowych danych rynkowych, decyzje mieszkaniowe nadal podejmowane są sercem, nie rozumem. Program „Bezpieczny Kredyt 2%” obnażył prawdziwą naturę polskich nabywców – zamiast racjonalnych inwestorów, okazali się istotami kierującymi się pierwotnym strachem przed utratą okazji. W ciągu zaledwie sześciu miesięcy program pochłonął budżet przewidziany na dwa lata, generując chaos cenowy, który wciąż rezonuje w największych polskich aglomeracjach.

Współczesny rynek nieruchomości to laboratorium ludzkich słabości poznawczych, gdzie ekonomia behawioralna ujawnia swoje prawdziwe oblicze. Najnowsze badania z uniwersytetów europejskich dowodzą, że losowa liczba pokazana nabywcy przed oglądaniem mieszkania może wpłynąć na jego wycenę o ponad dziesięć procent. To zjawisko zakotwiczenia cenowego nie jest abstrakcyjną teorią akademicką – to codzienna rzeczywistość polskiego rynku, gdzie emocje dyktują decyzje warte setek tysięcy złotych.

Gdy analizujemy fenomen Bezpiecznego Kredytu 2%, odsłaniamy fascynujący portret polskiego nabywcy mieszkaniowego. Program, swoją drogą fatalnie skonstruowany, który miał funkcjonować przez 24 miesiące, został wyczerpany w zaledwie sześć miesięcy między lipcem 2023 a styczniem 2024 roku.
Najbardziej zaskakującym odkryciem jest jednak demografia jego uczestników: aż 74% kredytobiorców w dużych aglomeracjach stanowili single o średnim wieku 30 lat – czyli grupa, która tradycyjnie odkładała decyzje mieszkaniowe. To radykalne odejście od klasycznego modelu „pary młodej planującej przyszłość” sygnalizuje głębokie zmiany w psychologii mieszkaniowej młodego pokolenia. Subwencjonowane oprocentowanie na poziomie 2%, kontrastujące z rynkowymi stopami przekraczającymi 6%, uruchomiło mechanizm psychologiczny, który ekonomiści behawioralni określają mianem „okna możliwości” – iluzorycznego poczucia jedynej szansy, która nie powtórzy się w przyszłości.

Panika, fliperzy i awersja do strat

Podobny mechanizm obserwujemy w dramatycznych wzrostach cen, szczególnie widocznych w Krakowie, gdzie pierwotny rynek mieszkaniowy odnotował wzrost o 27,7% w pierwszym kwartale 2024 roku. Po raz pierwszy w historii pomiarów NBP mieszkania z rynku wtórnego w Warszawie stały się o 5,1% tańsze niż nowe, podczas gdy w Katowicach różnica osiągnęła astronomiczne 33%. To nie jest przypadkowa korekta cenowa, lecz skutek masowej paniki sprzedażowej wśród inwestorów-flipperów, którzy zakupili mieszkania od deweloperów z zamiarem szybkiej odsprzedaży. Awersja do strat – jeden z najsilniejszych mechanizmów behawioralnych – sprawiła, że inwestorzy zaczęli akceptować drastyczne przeceny, byle tylko uwolnić się od pozycji, która przestała generować oczekiwane zyski.

Właściciele kontra kupujący

W tym kontekście szczególnie interesujący jest efekt, który manifestuje się w różnicy między ceną, za którą właściciele są skłonni sprzedać mieszkanie, a kwotą, którą kupujący gotowi są zapłacić. Najnowsze badania przeprowadzone na polskim rynku wtórnym w 2024 roku ujawniły, że różnica ta wynosi średnio 7,01%. To psychologiczne przywiązanie do posiadanej nieruchomości sprawia, że wyceniamy ją znacznie wyżej niż wskazywałyby na to obiektywne parametry rynkowe. Co jednak bardziej fascynujące, badacze odkryli możliwość osłabienia tego efektu poprzez przedstawienie właścicielom aktualnych danych rynkowych i odpowiednich wizualizacji, co pozwala zmniejszyć tę różnicę do zaledwie 2,48%.

Ciekawostka
Psychologia kolorów w biurach sprzedaży
Deweloperzy nieprzypadkowo wybierają kolory swoich biur sprzedaży. Badania neuromarketingowe pokazują, że ciepłe odcienie (beże, złoto, jasne brązy) zwiększają skłonność do wydawania pieniędzy o 15-20%. Dlatego większość salonów sprzedaży mieszkań utrzymana jest w tej palecie kolorystycznej, podczas gdy banki preferują chłodne błękity i szarości, które kojarzą się z bezpieczeństwem i racjonalnością.

Młodzi nabywcy w świecie online

Równolegle do tych procesów zachodzą fundamentalne zmiany w sposobie poszukiwania i oceny nieruchomości, szczególnie wśród młodszych kohort demograficznych. Chociaż dane amerykańskie wskazują, że 41% przedstawicieli generacji Z i millenialsów wykorzystuje platformy społecznościowe do nauki o nieruchomościach, polskie badania w tym zakresie pozostają fragmentaryczne. Niemniej jednak, transformacja cyfrowa procesu decyzyjnego jest oczywista – młodzi nabywcy coraz częściej podejmują pierwsze decyzje na podstawie materiałów wizualnych dostępnych online, co fundamentalnie zmienia sposób, w jaki deweloperzy i agenci nieruchomości projektują swoje strategie marketingowe.

Praca zdalna zmienia wszystko

Przemiany pandemiczne wprowadziły dodatkowy wymiar do psychologii mieszkaniowej, którego pełne konsekwencje dopiero się ujawniają. Choć oficjalne statystyki GUS wskazują, że jedynie 10,2% polskich pracowników pracuje zdalnie w pełnym wymiarze, wpływ tej transformacji na preferencje mieszkaniowe jest nieproporcjonalnie duży. Dom przestał być wyłącznie przestrzenią prywatną – stał się wielofunkcyjnym środowiskiem łączącym biuro, szkołę, centrum rozrywki i schronienie. Ta metamorfoza sprawiła, że tradycyjna kalkulacja „blisko pracy = wyższa cena” utraciła część swojej mocy predykcyjnej, podczas gdy nowe kryteria – jakość internetu, możliwość urządzenia biura domowego, dostęp do zieleni – zyskały na znaczeniu.

Ciekawostka
Efekt „pierwszego wrażenia” w 13 milisekund
Ludzki mózg potrzebuje zaledwie 13 milisekund, aby sformułować pierwsze wrażenie o nieruchomości na podstawie zdjęcia. To wrażenie wpływa na wszystkie kolejne oceny, nawet jeśli obiektywne parametry mieszkania są gorsze niż pierwotnie sądzono. Dlatego profesjonalne zdjęcia nieruchomości mogą zwiększyć liczbę odsłon ogłoszenia o 118%.

Syndrom fortecy domowej

W tej nowej rzeczywistości szczególnie interesujące jest zjawisko, które można określić mianem „syndromu fortecy domowej” – psychologicznego przywiązania do przestrzeni bezpieczeństwa, które wykracza poza racjonalne potrzeby. Nabywcy systematycznie przeceniają znaczenie systemów bezpieczeństwa, przestrzeni outdoor i „wewnętrznego dystansu społecznego”, nawet gdy obiektywne wskaźniki bezpieczeństwa w ich okolicach pozostają stabilne lub się poprawiają. To zjawisko ma głębokie implikacje dla deweloperów, którzy muszą teraz balansować między faktycznymi potrzebami a percepcją bezpieczeństwa swoich klientów.

Technologia i iluzja bliskości

Równocześnie obserwujemy ewolucję w sposobie, w jaki technologia wpływa na proces decyzyjny. Wirtualna rzeczywistość, która jeszcze kilka lat temu była ciekawostką technologiczną, staje się standardowym narzędziem prezentacji nieruchomości. Badania z amerykańskiego rynku, choć nie bezpośrednio możliwe do porównania do polskich realiów, wskazują na powstanie „efektu idealizacji” – osoby oglądające nieruchomość najpierw w VR oferują średnio więcej niż ci, którzy rozpoczynają od fizycznej wizyty. Technologia tworzy bardziej żywe wspomnienia przestrzenne i fałszywe poczucie znajomości miejsca, co prowadzi do przeceniania atrakcyjności nieruchomości.

Ciekawostka
Matematyka „rent-to-buy” ratio
W Polsce stosunek ceny mieszkania do rocznego czynszu wynosi średnio 16,3, co oznacza, że kupno mieszkania zwróci się po 16,3 latach wynajmu. To jeden z najniższych wskaźników w Europie, gdzie średnia wynosi 21,7 lat. Paradoksalnie, mimo atrakcyjności ekonomicznej wynajmu, 87,1% Polaków woli kupować mieszkania – najwyższy wskaźnik własnościowy w UE.

Imperatyw posiadania

Analiza polskiego rynku ujawnia również unikalne kulturowe uwarunkowania zachowań nabywczych, które wyróżniają nas na tle europejskim. Z wskaźnikiem własnościowym na poziomie 87,1% (średnia UE: 69%), Polska demonstruje jedną z najsilniejszych na świecie potrzeb własnościowych. To nie jest tylko kwestia ekonomiczna – to głęboko zakorzeniony mechanizm psychologiczny, gdzie wynajem postrzegany jest jako przejściowa niedoskonałość, nie jako wybór życiowy. Ten kulturowy imperatyw posiadania sprawia, że polscy nabywcy są skłonni ponosić znacznie wyższe koszty transakcyjne i ryzyko finansowe niż ich zachodni odpowiednicy, którzy traktują wynajem jako równorzędną alternatywę.

Rentowność brutto wynajmu mieszkań w Polsce, oscylująca wokół 6,13% według najnowszych danych Global Property Guide, co teoretycznie czyni wynajem atrakcyjną opcją inwestycyjną. Jednak psychologiczne bariery związane z brakiem poczucia stabilności i statusu społecznego sprawiają, że ta kalkulacja ekonomiczna schodzi na dalszy plan. W rezultacie polski rynek najmu pozostaje niedorozwinięty, zdominowany przez inwestorów traktujących nieruchomości jako aktywa finansowe, a nie przez profesjonalnych zarządców oferujących długoterminowe rozwiązania mieszkaniowe.

Ciekawostka
Psychologia liczb w cenach mieszkań
Mieszkania wycenione na kwoty kończące się cyfrą 9 (np. 899 000 zł) są postrzegane jako średnio o 8-12% tańsze niż te z „okrągłymi” cenami (900 000 zł), mimo różnicy zaledwie 1000 zł. Ten „efekt lewej cyfry” jest tak silny, że deweloperzy systematycznie stosują tę taktykę, nawet wiedząc, że klienci są świadomi manipulacji.

Behawioralne techniki sprzedaży

Współczesne strategie marketingowe deweloperów coraz częściej wykorzystują zaawansowane techniki behawioralne, które wykraczają poza tradycyjne metody perswazji. Technika „zakotwiczenia kontrastowego” polega na prezentowaniu trzech wariantów wykończenia – podstawowego, standardowego i premium – gdzie najdroższy wariant służy jako kotwica cenowa, sprawiając, że opcja środkowa wydaje się rozsądnym kompromisem. Równocześnie wykorzystywane są mechanizmy społecznego dowodu – informacje o tym, ile mieszkań zostało już sprzedanych, liczba osób oglądających daną ofertę czy pseudolosowe komunikaty o „ostatnich dostępnych jednostkach”.

Szczególnie wyrafinowaną techniką jest wykorzystanie „niewielkich niedostępności” – strategiczne wycofywanie z oferty najbardziej atrakcyjnych lokali w celu zwiększenia popytu na pozostałe. Ta taktyka opiera się na psychologicznym mechanizmie, gdzie ograniczona dostępność zwiększa postrzeganą wartość produktu, nawet gdy obiektywnie różnice między lokalami są minimalne.

Cyfrowy nomadyzm

W kontekście globalnych trendów demograficznych widoczne jest również zjawisko cyfrowego nomadyzmu, które w Polsce pozostaje niszowe. Ten trend wprowadza nową kategorię psychologiczną do analizy preferencji mieszkaniowych: „mentalność geoarbitrażu”, gdzie decyzje lokalizacyjne podejmowane są na podstawie optymalizacji stosunku jakości życia do kosztów utrzymania, a nie tradycyjnych więzi geograficznych czy zawodowych.

Transformacja cyfrowa wprowadza również „paraliż platform” – zmęczenie liczbą dostępnych narzędzi wyszukiwania i porównywania nieruchomości – prowadzi paradoksalnie do wydłużenia, a nie skrócenia procesu decyzyjnego. Mimo dostępu do bezprecedensowej liczby informacji, nabywcy raportują większą niepewność i potrzebę potwierdzenia swoich wyborów przez źródła zewnętrzne.

Ciekawostka
Efekt „kognitywnej łatwości” w nazwach inwestycji
Deweloperzy nieprzypadkowo wybierają nazwy swoich inwestycji. Osiedla o nazwach łatwych do wymówienia i zapamiętania (np. „Villa Park”) są postrzegane jako bardziej prestiżowe i bezpieczne niż te o nazwach skomplikowanych czy obcojęzycznych. Badania pokazują, że kognitywna łatwość może wpływać bardziej na postrzeganą wartość nieruchomości o 3-7%.

Tokenizacja i nowe FOMO

Równocześnie, rozwój technologii blockchain i tokenizacji nieruchomości wprowadza nowy wymiar psychologiczny do inwestowania. Możliwość posiadania ułamkowych udziałów w drogich nieruchomościach uruchamia mechanizmy psychologiczne podobne do kolekcjonerstwa, gdzie tendencja do gromadzenia przeważa nad analizą ekonomiczną. Iluzja płynności, wynikająca z możliwości handlu tokenami 24/7, tworzy fałszywe poczucie kontroli nad inwestycją w z natury niepłynne aktywa.

Jednocześnie obserwujemy zmianę nowych form FOMO związanych z szybko rozwijającymi się technologiami PropTech. Strach przed przegapieniem „następnej wielkiej rzeczy” w nieruchomościach – czy to rzeczywistość wirtualna, sztuczna inteligencja w wycenach czy smart home technology – prowadzi do irracjonalnych decyzji inwestycyjnych, gdzie potencjał technologiczny przesłania fundamentalną analizę ekonomiczną.

Własność w rękach młodszych pokoleń

W perspektywie długoterminowej szczególnie wartościowe będzie śledzenie ewolucji tych mechanizmów behawioralnych w kontekście międzypokoleniowej transmisji preferencji. Czy silna potrzeba własnościowa charakterystyczny dla pokolenia baby boomers i generacji X zostanie przedrukowany na millenialsów i generację Z, czy też globalizacja wzorców konsumpcyjnych doprowadzi do konwergencji z europejskimi standardami większej akceptacji wynajmu?

Odpowiedź na to pytanie będzie miała fundamentalne znaczenie nie tylko dla strategii deweloperów, ale również dla polityki monetarnej NBP, planowania urbanistycznego i długoterminowej stabilności finansowej gospodarstw domowych. Ekonomia behawioralna przestaje być ciekawostką akademicką – staje się ważnym narzędziem prognostycznym dla wszystkich uczestników polskiego rynku nieruchomości.

Ostatecznie, zrozumienie mechanizmów behawioralnych rynku mieszkaniowego nie oznacza możliwości ich łatwego wyłączenia czy manipulowania nimi. To raczej zaproszenie do większej samoświadomości w procesach decyzyjnych oraz projektowania systemów i regulacji, które uwzględniają rzeczywistą naturę ludzkich wyborów, a nie jej idealizowane wersje zakładane przez tradycyjne modele ekonomiczne. W świecie, gdzie mieszkanie pozostaje jednocześnie dobrem konsumpcyjnym, inwestycją finansową i fundamentem tożsamości społecznej, ekonomia behawioralna oferuje najlepsze dostępne narzędzia do nawigacji w tej złożoności.

Kornelia Szmit

Kornelia Szmit - Wykładowczyni, ekspert finansowy w ANG Odpowiedzialne Finanse S.A., pośrednik nieruchomości, popularyzatorka nauki, ekspert grup doradczych dot. polityki mieszkaniowej i REiT przy Ministerstwie Rozwoju i Technologii, prowadząca w social mediach stronę @praktycznieofinansach (IG).

Magazyn ESTATE

Skupiamy uwagę na nieruchomościach

Bezpłatny e-magazyn w 100% dla pośredników

Wiedza i inspiracje do wykorzystania od ręki dostarczane przez doświadczonych uczestników rynku nieruchomości z zakresu marketingu nieruchomości, sprzedaży i negocjacji, prawa i finansów oraz rozwoju osobistego.

Pobierz za darmo najnowszy numer

Dowiedz się więcej o magazynie ESTATE

Zobacz także

Zamknij