Na olsztyńskim rynku nieruchomości pojawiła się nietypowa oferta – na sprzedaż trafił budynek dawnego Spółdzielczego Banku Ludowego, znanego dziś jako Warmińsko-Mazurski Bank Spółdzielczy. Ciekawostką jest nie tylko jego wieloletnia funkcja bankowa, ale również historia wydarzeń i inicjatyw, które się tu odbywały. Odwiedziliśmy to miejsce i właśnie zabieramy Cię w podróż po wnętrzu i historii tego niezwykłego budynku z lat 70. XX wieku.

Między wyższymi budynkami przy ulicy 1 Maja w Olsztynie łatwo przegapić tę niższą, niepozorną bryłę o powierzchni blisko 400 mkw. To właśnie ten obiekt szuka dziś nowego właściciela. Przekręcenie klucza i dźwięk przesuwanych metalowych krat przenoszą nas w czasie o dobre pół wieku wstecz.

Wchodzimy do przedsionka wyłożonego boazerią, na której wisi mapa Polski, jak z niejednego PRL-owskiego urzędu. Za szklanymi drzwiami rozpościera się imponująca sala obsługi klientów, zaprojektowana na planie koła, o powierzchni prawie 180 mkw. W oczy rzuca się drewniany sufit z równomiernie rozmieszczonymi halogenami, a tuż pod nim – mozaika biegnąca wzdłuż sklepienia rotundy. Ułożona ze szklanych elementów na betonowym podkładzie, wzbudza pytanie: co przedstawia? W dokumentacji brak wzmianki o autorze. Pracownice banku przez lata próbowały odczytać jej przekaz, a niektóre dostrzegały w niej zarysy kobiecych sylwetek. Rzeczywiście, po chwili wpatrywania się naszym oczom również ukazują się postacie.

W centralnej części sali znajduje się długi, owalny stół z miejscami dla kasjerek. Wnętrze, dzięki meblom, zyskało nieco bardziej nowoczesny charakter, choć gdzieniegdzie zachowały się elementy z minionej epoki: masywne sejfy i ciężkie metalowe szafy.

Za salą znajdują się kolejne pomieszczenia biurowe, archiwum oraz drzwi do głównego sejfu. Obok niego – garaż, który, jak zdradza z uśmiechem jedna z dawnych pracownic banku, odgrywał kiedyś bardzo ważną rolę:
– Tu wjeżdżały samochody z gotówką, którą od razu transportowano do sejfu. Pamiętam też, że stacjonował tu żółty fiat naszego Prezesa – wspomina.

Z publikacji dotyczących działalności SBL dowiadujemy się również, że to właśnie w tej przestrzeni – w sali obsługi – w lipcu 2008 roku odbył się wernisaż prac olsztyńskich artystów. Było to wydarzenie bez precedensu – pierwsza wystawa zorganizowana poza murami tradycyjnej galerii. Tradycję tę kontynuowano w kolejnych latach. Wśród prezentowanych dzieł pojawiły się tkaniny Barbary Hulanickiej, fotografie przyrodnicze Wojciecha Lisińskiego i Zbigniewa Nurzyńskiego, rysunki i obrazy Julity Wienach, Krystyny Ciszkiewicz, Danuty Krajewskiej, Urszuli Dudko oraz uczniów Liceum Plastycznego im. Ericha Mendelsohna. Swoje dzieło malował również Marek Świątecki, podczas gdy goście obserwowali ten proces od początku do końca. Na początku 2024 roku oddział banku został przeniesiony, głównie z uwagi na zbyt dużą powierzchnię użytkową lokalu. Budynek wymaga remontu, ale niewątpliwie drzemie w nim potencjał. Sprawdzi się jako kancelaria, zespół gabinetów lub biur, ale patrząc na jego niecodzienny charakter, równie dobrze można sobie wyobrazić tu restaurację, kawiarnię albo klimatyczny pub z antresolą.

Obiekt jest dostępny od zaraz. Aktualna cena ofertowa wynosi 2 500 000 zł. Po więcej informacji skontaktuj się z biurem.

Zajrzyj do wnętrza tego niecodziennego budynku.

Angelika Łukaszewicz - Social Media Specialist & Content Creator w Nieruchomosci-online.pl. Odpowiada za komunikację marki w mediach społecznościowych. Na co dzień tworzy materiały wideo i dba o ich dystrybucję. Przygotowuje również krótkie treści blogowe.