Kredyt hipoteczny to zobowiązanie, które zwiąże nas z bankiem na kilkadziesiąt lat. Warto więc się do tego dobrze przygotować i jeszcze przed całym procesem znać błędy, które można popełnić. Przedstawiamy 8 najpopularniejszych błędów wśród kredytobiorców.
Kredyt hipoteczny to kredyt celowy, którego bank udziela klientowi na zakup lub budowę nieruchomości. Wcześniej bada sytuację finansową potencjalnego kredytobiorcy oraz wartość nieruchomości, która ma być kredytowana. W ten sposób ocenia ryzyko i podejmuje decyzję, czy dana osoba jest w stanie spłacać kredyt w kwocie, o którą wnioskuje.
Brak wkładu własnego
Aktualnie w żadnym banku nie można wziąć kredytu hipotecznego, nie posiadając wkładu własnego. Oznacza to, że bank może skredytować zakup czy budowę nieruchomości nie w 100%. Wynika to z chęci ograniczenia ryzyka, aby w przypadku problemów ze spłatą zobowiązania, dom czy mieszkanie można było sprzedać, a środki przeznaczyć na zwrot długu. Jest to również pierwszy test dla klientów, czy są w stanie zaoszczędzić kilkadziesiąt lub kilkaset tysięcy.
Obowiązek posiadania wkładu własnego jest zapisany w Rekomendacji S, przygotowanej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Z Rekomendacji wynika, że kredytobiorca powinien mieć przynajmniej 20% wartości nieruchomości albo 10%, jeżeli drugie 10% zostanie odpowiednio ubezpieczone.
Brak poduszki finansowej
Błędem jest z kolei przeznaczanie wszystkich oszczędności, które się ma, na wkład własny. Lepiej jest wnieść do banku mniej środków (o ile oczywiście mieścimy się w ustalonym limicie), ale zostawić sobie kilka tysięcy na nieprzewidziane wydatki. Wtedy nie wpadniemy w kłopoty finansowe np. gdy nagle stracimy pracę.
Wybór maksymalnej dostępnej kwoty
Banki, oceniając sytuacją finansową kredytobiorcy, szacują, jaką maksymalną kwotę może on pożyczyć. Nie warto jednak brać tyle, ile oferuje nam bank, tylko tyle, ile rzeczywiście jest nam potrzebne na realizację celów mieszkaniowych. Im mniejszą kwotę pożyczymy, tym łatwiej będzie nam ją spłacić.
Podpisywanie niezrozumiałych klauzul
LTV, DTI, ubezpieczenie niskiego wkładu własnego – te i wiele innych pojęć znajdziemy w umowie kredytowej. Kredyt hipoteczny to o tyle poważne zobowiązanie, że przed złożeniem podpisu na umowie, trzeba rozumieć wszystkie znajdujące się w niej zapisy. Najlepiej jest zapytać konsultanta w banku, który obsługuje proces przyznania nam kredytu, a jeśli wolimy zasięgnąć niezależnej opinii, to warto skonsultować się z doradcą finansowym.
Wybór banku, w którym ma się konto
Jeśli potrzebujemy kredytu hipotecznego, to często swoje pierwsze kroki kierujemy do banku, w którym mamy konto, bo znamy jego ofertę, bo mamy znajomą panią w placówce. Oczywiście warto sprawdzić dostępne parametry, ale nie decydować się na nie od razu. Dużo rozsądniej jest zweryfikować swoją zdolność kredytową jeszcze w 2-3 bankach i porównać różne oferty. Wtedy będziemy mogli zastanowić się i wybrać tę najlepszą.
Niedoszacowanie kosztów zakupu nieruchomości
Kiedy widzimy cenę mieszkania na portalu ogłoszeniowym, często myślimy, że więcej za zakup nie zapłacimy. To błędne myślenie, bo podczas całego procesu czeka nas jeszcze wiele wydatków, np. podatek od czynności cywilnoprawnych, taksa notarialna czy opłata za wpis do księgi wieczystej. Warto skorzystać z dostępnego w internecie kalkulatora zakupu nieruchomości, aby już zawczasu być przygotowanym na dodatkowe koszty.
Zbyt krótki staż pracy
Aby bank w ogóle rozpatrzył nasz wniosek o kredyt hipoteczny, trzeba wykazać się odpowiednim stażem pracy. W przypadku umowy o pracę są to 3 miesiące, umowy zlecenia 6 miesięcy, a własnej działalności gospodarczej aż rok! Dlatego błędem jest wnioskowanie o kredyt od razu, gdy zaczniemy nową pracę. Trzeba poczekać wymagany przez bank czas, aby móc pochwalić się odpowiednią historią dochodów. W przypadku osób, które prowadzą własną firmę, oczekiwany staż jej prowadzenia jest tak długi ze względu na możliwą sezonowość. Bank bada, czy w określonych okresach firma jest narażona na straty i wtedy jej właściciel mógłby mieć problem ze spłatą zobowiązania.
Brak historii kredytowej
Zanim zawnioskujemy o kredyt mieszkaniowy, warto się wcześniej do tego przygotować. Bank w procesie oceny zdolności kredytowej sięga również do historii kredytowej, która jest gromadzona w Biurze Informacji Kredytowej. Jeśli wcześniej nie spłacaliśmy tego typu zobowiązań, to bank nie wie, czego może się po nas spodziewać. To automatycznie obniża naszą szansę na kredyt. Warto więc wcześniej skorzystać z bezpiecznych produktów, które nie narażą nas na dodatkowe koszty, ale pokażą, że potrafimy terminowo spłacać zobowiązania. Warto rozważyć skorzystanie z zakupów na raty 0% (np. sprzętu elektronicznego) albo z karty kredytowej. Jeśli zwrócimy pożyczone środki podczas trwania okresu bezodsetkowego, to nic za to nie zapłacimy.
Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości odnośnie wnioskowania o kredyt hipoteczny, to warto skonsultować się z doradcą finansowym, który oceni nasze szanse, podpowie, który bank będzie najbardziej odpowiedni oraz przeprowadzi przez wszystkie formalności.
Jesteś zainteresowany zakupem nieruchomości na kredyt?
Czytaj artykuły z poradnika kredytowego