Niepewna sytuacja na rynku nieruchomości dotyka nie tylko tych, którzy planują zakup, ale również deweloperów i inwestorów indywidualnych. Z najnowszych danych GUS wynika, że co prawda do użytku zostało oddanych więcej nowych mieszkań niż w zeszłym roku, ale za to spadła liczba rozpoczynanych inwestycji i wydawanych pozwoleń na budowę.

Trudno się dziwić deweloperom, że wstrzymują się z budową kolejnych mieszkań, skoro warunki zarówno po stronie popytu, jak i podaży nie są sprzyjające. Angażowanie kapitału teraz wiąże się z dużym ryzykiem, bo po pierwsze nie wiadomo, ile będzie kosztowała realizacja inwestycji ze względu na zmienność cen materiałów budowlanych i robocizny oraz czy będzie miał kto ją potem kupić, skoro mało kto może otrzymać kredyt hipoteczny.

Lekki wzrost rok do roku w kategorii mieszkań oddanych do użytkowania

Od początku obecnego roku oddano do użytkowania o 2,1 proc. więcej mieszkań niż w 2021 roku. Jest to jednak pokłosie wysokiej liczby rozpoczynanych inwestycji w poprzedzającym okresie. Deweloperzy udostępnili do eksploatacji 73,9 tys. (2,9 proc. wzrostu r/r) mieszkań, a inwestorzy indywidualni 51,4 tys. (3,4 proc. wzrostu r/r). Średnią obniża jednak spadek liczby oddanych do użytku lokali spółdzielczych, komunalnych, czynszowych i zakładowych. Do tej pory w 2022 roku jest to 1 667 sztuk, a rok wcześniej w tym samym czasie liczba ta sięgnęła 2 843.

Wzrosła jednak łączna powierzchnia oddanych mieszkań i jest jej o 1,9 proc. więcej niż w 2021 roku, a średnio na jeden lokal przypada 94,9 metrów kwadratowych.

Spada liczba zgłoszeń i wydawanych pozwoleń na budowę

Warto pamiętać, że teraz nie we wszystkich przypadkach jest potrzebne pozwolenie na budowę. Dlatego w statystykach są również uwzględniane budowy na zgłoszenie z projektem budowlanym. Od początku stycznia do końca lipca 2022 roku wydanych pozwoleń i zgłoszeń było  prawie 193 tys., czyli o 3,9 proc. mniej niż w tym samym okresie zeszłego roku.

Największą część tego rynku zajęli oczywiście deweloperzy i inwestorzy indywidualni. Oni odpowiadają za 98,5 proc. otrzymanych pozwoleń i zgłoszeń. Deweloperzy otrzymali zgodę na 4,1 proc. budów mniej niż rok wcześniej, natomiast w segmencie indywidualnym odnotowano spadek aż o 18,8 proc., co pokazuje, że osoby prywatne ze względu na niesprzyjające warunki ekonomiczne musiały przesunąć realizację swoich planów mieszkaniowych.

Przyjętych zgłoszeń lub wydanych pozwoleń na budowę lokali spółdzielczych, komunalnych, czynszowych było około 500 mniej.

Największe spadki w segmencie rozpoczynanych budów

Zgodnie z Prawem budowlanym decyzja o wydanym pozwoleniu jest ważna przez 3 lata. Dlatego liczba wydanych pozwoleń nie równa się liczbie rozpoczętych budów, bo tych jest jeszcze mniej. Jednak struktura spadków jest nieco inna. W porównaniu do zeszłego roku większy problem z rozpoczynaniem budów mieli deweloperzy (spadek o 22,1%), natomiast inwestorzy indywidualni o zaczęli budowę o 16,6% nieruchomości mniej.

Od początku roku rozpoczęto prace nad 136 tys. mieszkań – za prawie 80 tys. odpowiadają deweloperzy, a za 54 tys. osoby prywatne. Pozostały odsetek stanowią mieszkania spółdzielcze (568), komunalne (605), społeczne czynszowe (863) i zakładowe (55).

W tych województwach buduje się najwięcej

Największy ruch budowlany, czyli najwięcej lokali oddanych do użytkowania, wydanych pozwoleń na budowę, zgłoszonych budów i wreszcie rozpoczętych inwestycji jest w województwie mazowieckim (odpowiednio 22 tys., 35,6 tys. i 24,5 tys.). Stolica i okolice zostawiają resztę Polski w tyle pod kątem aktywności budowlanej. W kolejnych województwach w klasyfikacji panuje sporo mniejszy ruch budowlany niż w Warszawie - w zbliżonym do siebie natężeniu buduje się w Wielkopolsce, Małopolsce, na Śląsku i Dolnym Śląsku. Te statystyki oczywiście nie dziwią, bo w tych województwach znajdują się duże ośrodki miejsce ze sporymi aglomeracjami.

Z kolei województwa z najmniejszą aktywnością to te, gdzie gęstość zaludnienia nie jest tak wysoka, czyli województwo: opolskie, świętokrzyskie, lubuskie, podlaskie i warmińsko-mazurskie.

Mieszkania na sprzedaż

Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html

Anna Serafin - Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na kierunku finanse i rachunkowość. Specjalizuje się w finansach osobistych, finansach firmowych oraz w nieruchomościach. Jej misją jest przekładanie specjalistycznego języka z aktów prawnych i dokumentów bankowych oraz tych związanych z nieruchomościami na słowa zrozumiałe dla każdego.