
Nikogo nie trzeba chyba przekonywać do uroków tej dzielnicy Wrocławia. Opinie o tym, że Wrocław to piękne miasto nie są w niczym przesadzone i biorą się w dużej mierze właśnie z klimatu tego miejsca. Co innego jednak odwiedzić, a co innego mieszkać.
Stare Miasto nie jest miejscem dla wszystkich. Ci, którzy kochają wielkomiejskie klimaty wiecznie żywej starówki, z pewnością pokochają wrocławski Rynek. Ci, którzy lubią być blisko wydarzeń społeczno-kulturalnych również tu się odnajdą. Fakty są jednak takie, że ta dzielnica to najgęściej zaludniona część Wrocławia (ponad 8 tys. osób na km2).
Bariery rozwoju Starego Miasta
Ma także spore bariery rozwojowe, jeśli chodzi o kwestie deweloperskie. Podstawowa jest taka, że zewsząd otoczona jest innymi dzielnicami, a o poszerzeniu granic nie ma mowy.
Druga, związana z poprzednią, bariera dotyczy ograniczonej podaży działek budowlanych.
Trzecia to przepisy związane z ochroną zabytków. W tej części miasta jest sporo kamienic, które nie świecą takim blaskiem, na jaki je stać, ale przywrócenie im pełnej świetności to dość kosztowny i żmudny proces.
Bez przypadków na Starym Mieście
O ile zdarza się, że wybór lokalizacji do zamieszkania na Fabrycznej, Krzykach czy Psim Polu uwarunkowany jest ciekawą ofertą konkretnej inwestycji i potencjalny nabywca może nie zwracać uwagi na dzielnicę, o tyle w przypadku Starego Miasta nowi mieszkańcy to bardzo świadoma i nieprzypadkowa grupa. Wiedzą, czego oczekują i stać ich na to, by zapłacić za spełnienie tych oczekiwań.
Zobacz wszystkie inwestycje we Wrocławiu i okolicach
Pobierz bezpłatny raport „Rynek Pierwotny we Wrocławiu (2016)”, w którym znajdziesz analizę rynku pierwotnego w stolicy Dolnego Śląska oraz rankingi inwestycji w najpopularniejszych kategoriach, dopasowanych do potrzeb poszukujących wymarzonej nieruchomości.