Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

  • Blog
  • Kupno
  • Lokata czy nieruchomości? Jak zabezpieczyć gotówkę przed skutkami pandemii

Lokata czy nieruchomości? Jak zabezpieczyć gotówkę przed skutkami pandemii

Anna Serafin
Komentarze

Spada siła nabywcza pieniądza, więc pewnie zastanawiasz się, gdzie bezpiecznie ulokować oszczędności, aby ochronić je przed spadkiem wartości. W wyniku obniżki stóp procentowych bankowe lokaty nie są już dobrym wyborem, bo ich oprocentowanie rzadko przekracza 0,1 proc. w skali roku. Czy zatem opłaca się teraz kupno domu za gotówkę, aby zabezpieczyć środki przed skutkami pandemii? Odpowiadamy na to pytanie.

W 2020 roku Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się aż trzykrotnie obniżyć stopy procentowe, aby gospodarka łagodniej przeszła kryzys związany z pandemią COVID-19. Zyskali kredytobiorcy, bo mogą liczyć na rekordowo tanie finansowanie w bankach, ale stracili oszczędzający. Instytucjom finansowym nie opłaca się już bowiem płacić im za utrzymywanie oszczędności. Dlatego bezpiecznej lokaty kapitału trzeba szukać gdzie indziej.

Inflacja a lokaty bankowe

Narodowy Bank Polski prognozuje, że inflacja w III kwartale tego roku ma wynosić 3 proc. Jeżeli więc trzymamy pieniądze w gotówce czy na nieoprocentowanym koncie bankowym, to realnie tracimy. Z każdym miesiącem za daną sumę można kupić mniej.

Warto pamiętać, że od zysków kapitałowych (również tych z lokaty) trzeba zapłacić podatek Belki, który wynosi obecnie 19 proc. Jak wyliczył portal strefainwestorów.pl, aby realnie zarobić na bankowym depozycie, musiałby być on oprocentowany stawką ponad 3,7 proc. w skali roku. Aktualnie na produkcie tego tupu można zarobić maksymalnie 3 proc. Jest to jednak lokata krótkoterminowa (zazwyczaj na 3 – 6 miesięcy), można ją założyć tylko raz, a maksymalna kwota wpłaty jest ograniczona, najczęściej do 10 – 20 tys. zł.

Nie można więc już rozpatrywać lokat bankowych jako atrakcyjnej przystani dla większego kapitału. Jeżeli chcesz ulokować na przykład 200 tys. zł na kilka lat, to oprocentowanie najczęściej wyniesie 0,01 proc. Potencjalny zysk jest zbyt mały, aby w ogóle rozważać tę opcję. Dlatego w czerwcu tego roku gospodarstwa domowe utrzymywały na lokatach aż 80 mld zł mniej niż rok wcześniej.

Osoby, które posiadają większy kapitał, już od początku pandemii wahały się, jak go ochronić przed inflacją i zapewnić sobie szansę na przyzwoite zyski. Jak pokazało doświadczenie z poprzednich kryzysów, w takim okresie najbardziej opłaca się inwestować w nieruchomości.

 

Zainteresowanie domami w pandemii

Rynek nieruchomości przeżywa teraz prawdziwy boom. Ceny gotowych domów i mieszkań rosną jak szalone, podobnie jest na rynku materiałów budowlanych. To jednak nie zniechęca Polaków do poszukiwania własnego M. Jak donosi Biuro Informacji Kredytowej, już od kilku miesięcy notowany jest rekordowy popyt na kredyty hipoteczne. W lipcu tego roku banki udzieliły ich aż 44,8 proc. ilościowo więcej niż w tym samym miesiącu rok wcześniej.

Pandemia zmieniła nasze przyzwyczajenia. Więcej czasu spędzamy teraz we własnych czterech kątach, więc dużo bardziej potrzebne jest większe mieszkanie czy dom z ogrodem, aby pogodzić naukę i pracę zdalną domowników. Warto jednak pamiętać, że częścią popytu są również inwestorzy. Portal Nieruchomosci-online.pl sprawdził, że popyt na mieszkania maleje, natomiast rośnie na domy. W 2019 roku tylko 17,7 proc. zainteresowanych szukało domu, zaś w 2021 roku ten odsetek wzrósł do 22,7 proc. Więcej dowiesz się z raportu: "Raport za II kwartał 2021 r. na rynku nieruchomości: podaż w dół, ceny w górę".

Dom jako inwestycja

Uzyskanie tańszego niż jeszcze kilka lat temu kredytu hipotecznego otworzyło wielu osobom możliwość zamieszkania we własnym domu, którego kupno czy budowa w większości przypadków kosztuje więcej niż zakup mieszkania.

Jednak dlaczego na taki krok decydują się również ci, którym zależy tylko na zabezpieczeniu oszczędności? Bo jest to inwestycja o niskim ryzyku, a dodatkowo naprawdę zyskowna w obecnych warunkach.

Portal money.pl donosi, że domy drożeją dużo szybciej niż mieszkania. Cena tych pierwszych tylko w ubiegłym roku wzrosły o 13 proc. Jest to zysk nieporównywalnie wyższy od tego, który można osiągnąć na lokacie. Nie zapowiada się, że ta tendencja wkrótce się zmieni. Doświadczenia z poprzednich kryzysów (np. w Azji) pokazują, że rynek nieruchomości jest dosyć odporny na kryzys. Potwierdza ten fakt to, co dzieje się w Polsce. Mimo wielu prognoz ceny nieruchomości nie spadają, a tylko coraz szybciej rosną.

Inwestycja w ten sektor to sporo możliwości. Można kupić dom w dobrej lokalizacji i nawet za kilka miesięcy sprzedać go z dużym zyskiem. Można postawić na mniejszy domek wakacyjny w górach, nad jeziorem czy morzem i wynajmować go krótkoterminowo turystom albo na dłuższy czas tym, którzy chcą pracować zdalnie.

Zainwestowanie w nieruchomości pozwala również „zjeść ciastko i mieć ciastko”. Oznacza to bowiem, że kupując dom, możemy przez kilka miesięcy w roku mieszkać w nim osobiście i cieszyć się jego urokami, a przez pozostały czas wynajmować i na nim zarabiać. Interesującym sposobem na zabezpieczenie nieruchomości jest też inwestowanie w działki nad morzem.

Jak widać, w poszukiwaniu atrakcyjnej lokaty kapitału, zamiast do banku warto wybrać się do agencji nieruchomości. Odpowiednio dobrany dom do twojego kapitału oraz oczekiwań inwestycyjnych sprawi, że na naprawdę pokaźne zyski możesz liczyć już za kilka miesięcy. Natomiast twoje oszczędności będą odpowiednio zabezpieczone przed inflacją.

Jeżeli chcesz kupić dom z pomocą pośrednika, dowiedz się więcej - "Szukasz domu? Oto, co może zrobić dla ciebie pośrednik".

 


Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html

Anna Serafin

Anna Serafin - Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na kierunku finanse i rachunkowość. Specjalizuje się w finansach osobistych, finansach firmowych oraz w nieruchomościach. Jej misją jest przekładanie specjalistycznego języka z aktów prawnych i dokumentów bankowych oraz tych związanych z nieruchomościami na słowa zrozumiałe dla każdego.

Zobacz także