Zaloguj się
III kwartał tego roku upłynął na rynku nieruchomości pod znakiem Bezpiecznego Kredytu 2%. Jak wynika z szacunków PKO Banku Polskiego, ceny mieszkań z tego powodu cały czas rosną, bo popyt silnie wzrósł w porównaniu do poprzedzającego kwartału. Spadła natomiast średnia powierzchnia nieruchomości sprzedawanych na rynku pierwotnym. Winny jest nie tylko Bezpieczny Kredyt 2%, ale także silny popyt inwestycyjny skupiony na niewielkich lokalach.
| Na rynku nieruchomości obserwuje się trend wzrostu cen mieszkań oraz spadek ich średniej powierzchni, co jest skutkiem głównie wprowadzenia rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2%. Mimo prognozowanego schłodzenia rynku i spadku liczby transakcji w przyszłym roku, ceny mieszkań mają kontynuować wzrost, ale w wolniejszym tempie. Będzie to efektem utrzymującego się popytu oraz potencjalnych obniżek stóp procentowych, które zwiększyłyby dostęp do kredytów hipotecznych. |
Bezpieczny Kredyt 2%, który wystartował 1 lipca 2023 roku, spowodował szereg zmian na rynku nieruchomości. Pogłębił trend wzrostu cen, ale i zmniejszył przeciętny metraż sprzedawanych lokali. Wynika to z tego, że rządowy program wprowadził limit maksymalnej kwoty kredytu i wkładu własnego, a co za tym idzie także cenę kredytowanego lokum. Skoro więc ceny rosną to przy danym budżecie, można sobie pozwolić na mniejszy metraż.
Trendy wskazane przez ekspertów PKO Banku Polskiego potwierdza również nowy odczyt Indeksu nastrojów rynkowych w opinii pośredników w obrocie nieruchomościami (INPON). W III kwartale tego roku wyniósł on 60,49 na 100 pkt, co oznacza, że nastroje są optymistyczne już trzeci kwartał z rzędu. Autorzy badania wskazują, że wraca aktywność na rynku nieruchomości za sprawą programu Bezpieczny Kredyt 2%, ale ze względu na narzucone limity zwiększony popyt skupia się głównie na kawalerkach i większych mieszkaniach. Pogorszenie nastrojów na rynku dotknęło zaś segment działek budowlanych i domów.
RAPORT Z BADANIA NASTROJÓW POŚREDNIKÓW
Średnie ceny mieszkań wzrosły we wszystkich miastach wojewódzkich
Dane PKO Banku Polskiego pokazują, że w III kwartale mieszkania zdrożały we wszystkich miastach wojewódzkich. W sześciu największych ceny wzrosły o 1,6 proc. w porównaniu do II kwartału oraz o 3,4 proc. rok do roku. Ze względu na efekt niższej bazy wzrosty cen w pozostałych dziesięciu miastach wojewódzkich są większe – 3,6 proc. kwartał do kwartału i 12,3 proc. rok do roku.
Kupujemy coraz mniejsze nieruchomości
W wyniku wzrostu cen i ograniczeń, które narzuca program Bezpieczny Kredyt 2%, spadła średnia powierzchnia mieszkania, które jest sprzedawane na rynku pierwotnym. W trzecim kwartale tego roku kupujemy lokale przeciętnie mniejsze o 10 proc. niż rok wcześniej.
Średnia całkowita kwota transakcji na rynku pierwotnym jest niższa. Spadek wynosi 5,5 proc. w porównaniu do poprzedzającego kwartału i 6 proc. do poprzedniego roku.
Jaki będzie 2024 rok na rynku nieruchomości?
Analitycy z PKO Banku Polskiego przygotowali również prognozy dotyczącego tego, co może wydarzyć się na rynku nieruchomości w przyszłym roku. Przewidują, że jego początek przyniesie schłodzenie rynku, a liczba przeprowadzanych transakcji spadnie. Ma to wynikać z zaspokojenia dużej części popytu w 2023 roku w wyniku wejścia w życie programu Bezpieczny Kredyt 2%.
Eksperci przewidują, że czynnikiem, który w największym stopniu wpłynie na kształtowanie się popytu na mieszkania w przyszłym roku, będzie to, jak szybko Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się obniżać stopy procentowe. Niższe wskaźniki przełożą się bowiem na tańsze i łatwiej dostępne kredyty hipoteczne.
A co ze zmianą cen? Mieszkania wciąż mają drożeć, ale nie w tak szybkim tempie jak w 2023 roku. Prognozy są oparte na tym, że strona podażowa rynku zaczyna się aktywizować, co poskutkuje wzrostem oferty w przyszłym roku. Dlaczego więc mieszkania nie stanieją, skoro ma wzrosnąć ich dostępność?
Zdaniem analityków utrzymujący się trend wzrostowy cen będzie spowodowany wciąż aktywną stroną popytową. Zainteresowanych kupnem mieszkania będzie pewnie mniej niż w obecnym roku, ale gdy stopy procentowe zostaną obniżone, to znajdą się chętni zarówno inwestorzy, jak i ci, którzy planują zakup na własne potrzeby.
Źródło danych i grafik: PKO BP "Monitoring cen mieszkań: Ceny mieszkań rosną, średni metraż spada"
Chcesz być na bieżąco?
Dołącz do newslettera
Niniejsze opracowanie ma jedynie charakter informacyjny. Jego treść nie stanowi porady prawnej, podatkowej, finansowej czy z zakresu obrotu nieruchomościami. W celu uzyskania profesjonalnego wsparcia, skonsultuj się ze specjalistą: https://www.nieruchomosci-online.pl/agenci.html
Anna Serafin - Absolwentka Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu na kierunku finanse i rachunkowość. Specjalizuje się w finansach osobistych, finansach firmowych oraz w nieruchomościach. Jej misją jest przekładanie specjalistycznego języka z aktów prawnych i dokumentów bankowych oraz tych związanych z nieruchomościami na słowa zrozumiałe dla każdego.
