Nieruchomosci-online.pl - Tu zaczyna się dom tu zaczyna się dom

O stylach w projektowaniu wnętrz. Trendy, chwilowe mody i klasyka

Julia Bodzioch
Komentarze

fot.: Julia Bodzioch

Projektowanie wnętrz to dziedzina sztuki równie żywa i zmienna jak moda, malarstwo czy muzyka.

Na ostateczny kształt użytkowanej przestrzeni wpływa cały szereg czynników – od stylu życia przez nastroje społeczne, aż po kondycję światowej gospodarki. To, co jest obecnie „trendy”, ma właściwie zawsze głębsze podłoże. Należy jednak odróżnić trend od chwilowej mody. Chwilowe mody to impulsy nadane społeczeństwu przez konkretną jednostkę lub instytucję. Błyskawicznie rozprzestrzeniają się głównie poprzez sieć (i w określonych grupach społecznych) i zazwyczaj nie stanowią odpowiedzi na realną potrzebę.

Z reguły jest to kaprys, który może, ale nie musi, przekształcić się w długofalowy trend. Ilustracją może być chwilowa moda na określony kolor, np. fiolet, powrót boazerii czy nie tak dawno poskromione szaleństwo sufitów podwieszanych. Trzeba zawsze pamiętać, że trendy mają z reguły określoną datę ważności. Dzisiejszy hit może z powodzeniem stać się śmieszny i przebrzmiały już w następnym sezonie. Podstawą jest właściwe zdiagnozowanie swoich potrzeb i oczekiwań w stosunku do wnętrza, a także ustalenie listy priorytetów.

To, co jest modne dzisiaj

Wśród trendów obserwujemy obecnie równocześnie kilka wyraźnych, równoległych nurtów. Ludzie masowo migrują do miast. Wielkomiejskie mieszkania mają być przede wszystkim wygodne i przestronne. Stąd na przykład tendencja do zmiany funkcji i charakteru łazienki. Z zamkniętej, odizolowanej przestrzeni, łazienka przekształca się w otwarte (np. na sypialnię), reprezentacyjne pomieszczenie będące często wizytówką domu. Miasto jako nowy, naturalny habitat człowieka uprzywilejowało i udomowiło postindustrialne przestrzenie. Popularny od pewnego czasu „styl loftowy” to połączenie przemysłowych, fabrycznych detali architektonicznych z klasycznym mieszkaniem.

Oderwanie człowieka od środowiska wykształciło w nim tęsknotę za elementami prostego, wiejskiego życia. Obecna sytuacja na rynku wykształciła nową postawę konsumencką, odznaczającą się dbałością o jakość i trwałość produktów. Stąd powrót do tradycyjnych sposobów przemysłu wytwórczego. Meble i dodatki zamawiane w lokalnych zakładach, niewielkich przedsiębiorstwach kultywujących, np. tradycyjną stolarkę są obecnie pożądanym akcentem. Z kolei motywy z najdalszych zakątków świata; afrykańskie rzeźby, wyplatane rattanowe meble, góralskie motywy, ludowe wzory – wszystkie te elementy wpisują się w styl „etno” lub „folk”.

Eklektyzm, czyli wszystkiego po trochu

W dobie błyskawicznej wymiany informacji, marzeń o odległych, dziewiczych krainach, a także tęsknoty za minionymi epokami narodził się eklektyzm. Właściwie można powiedzieć, że trend eklektyczny stał się na dobre stylem XXI wieku, współczesną klasyką. Reinterpretacja przełomowych projektów minionego stulecia odbywa się równolegle z bezpośrednimi zapożyczeniami.

Barokowe sylwetki mebli w sąsiedztwie nowoczesnych lamp, klasycystycznej symetrii i modernistycznej oszczędności to sprawdzona, choć niełatwa receptura na intrygującą całość. Na gruncie tęsknoty za wystawnym życiem dworu i arystokracji wyrosło pragnienie luksusu. Wyrafinowane, okazałe apartamenty położone w światowych stolicach czy letnie rezydencje ukryte w najbardziej egzotycznych zakątkach świata są inspiracją dla miejskich wielbicieli luksusu.

Co wybrać?

Jak widać, obecna dostępność towarów i możliwość błyskawicznej wymiany informacji jest przyczyną trudności w podejmowaniu decyzji. Na szczęście wystarczy trzymać się kilku sprawdzonych metod, aby uzyskać efekt ponadczasowego wnętrza. Przede wszystkim podstawowym warunkiem uniwersalnego projektu jest funkcjonalność przestrzeni – dopasowanie jej do indywidualnych potrzeb klienta, umiejętność wyczucia jego faktycznych potrzeb. Z rozproszonych informacji trzeba zawiązać nową ideę. Rzeczywista użyteczność, prostota i skromność będą zawsze w dobrym guście.

Kolejnym czynnikiem jest inwestycja w szlachetne materiały. Taka decyzja pozwoli przez długie lata cieszyć się pięknie „dojrzewającym” drewnem na podłodze czy niezniszczalnym blatem z kamienia. Wprowadzając naturalne elementy, można być pewnym, iż wnętrze pozostanie również w równowadze kolorystycznej.

Często zdarza się, że z racji budżetu, trzeba sięgać po tańsze zamienniki drewna i kamienia. Aby dopełnić taką przestrzeń, wystarczy wyeksponować nawet niewielki obiekt autorstwa jednej z ikon designu. Może to być choćby waza, stoliczek kawowy czy inny wyróżniający się element o ponadczasowym wzornictwie. Na tej samej zasadzie działa wzbogacanie wnętrza domową kolekcją dzieł sztuki. Zamiast repliki znanych arcydzieł, warto zdecydować się na coś bardziej niepowtarzalnego, np. obraz kupiony gdzieś w małej galerii czy na targu rękodzieła. W ten sposób wnętrze zyska indywidualną aurę i odporny na upływ czasu i zmieniające się mody charakter.

Zasady, których warto się trzymać

Jednocześnie należy nieustannie pamiętać o konsekwencji, która jest podstawową zasadą eleganckiego wnętrza. Niech poszczególne elementy powtarzają się, nawiązują do siebie, lecz nie wprost i jednoznacznie, a subtelnie i z pomysłem. Lepiej też wystrzegać się wyraźnego łączenia różnych stylów w odrębnych pomieszczeniach. Jeżeli już marzenia o idealnym wnętrzu są rozbieżne, warto zdecydować się na styl eklektyczny. Trzeba jednak pamiętać, że szczególnie eklektyzm stwarza ryzyko chaosu. Dobrze jest więc ograniczyć się do maksimum trzech stylów historycznych. Przy czym, kopiując style historyczne (także, gdy jeden z nich pozostaje dominujący), trzeba bardzo uważać, aby nie popaść w przesadę i nie wywołać groteskowego efektu.

Kolejnym kluczem do sukcesu jest właściwe dobranie kolorystyki. Na etapie projektowania i wybierania materiałów trzeba nieustannie pamiętać, że każdy, nawet najmniejszy element we wnętrzu, wniesie nowy kolor i fakturę. Zasada dopełniających się kolorów (polegająca na użyciu przeciwstawnych kolorów z koła barw) nie pozwoli popełnić gafy. Jest to gama kolorów, które niezależnie od swojego nasycenia, zestawione razem, zawsze będą funkcjonować harmonijnie. Pozostałe zasady harmonii kolorystycznej to: harmonia monochromatyczna (jeden kolor użyty w wielu odcieniach) i harmonia kolorów sąsiadujących (z koła barw wybiera się trzy sąsiadujące kolory, z których jeden jest dominujący).

Ostatnim punktem, na który warto zwrócić uwagę, jest siła dobrze zaprojektowanego detalu. Jeżeli w projekcie są jakiekolwiek meble na zamówienie, trzeba przemyśleć każdy „drobiazg”, poczynając od właściwego doboru uchwytów, a kończąc na elementach typu nóżki. Szczegóły w przypadku architektury wnętrz w dużej mierze decydują o całości.

Widać zatem, że piękny i funkcjonalny projekt mieszkania to często nie lada wyzwanie, wymagające od autora dużej wiedzy i wyczucia. Przy takim przedsięwzięciu warto więc skorzystać z pomocy architekta wnętrz.

Julia Bodzioch

Julia Bodzioch - projektantka wnętrz. Prowadzi autorską pracownię projektową. Zajmuje się architekturą wnętrz i malarstwem. Absolwentka ASP w Warszawie.

Zobacz także